Naprawa pociągu Pendolino uszkodzonego w wypadku pod Ozimkiem w kwietniu 2017 roku dobiega końca – poinformowała PAP rzecznik przewoźnika Katarzyna Grzduk. Pociąg ma wrócić na tory w trzecim kwartale tego roku.
Potwierdzają się informacje, które "Rynek Kolejowy"
podał w listopadzie 2019 roku – w 2021 roku wróci na tory Pendolino uszkodzone w wypadku pod Ozimkiem. – Naprawa pojazdu ED250-002, uszkodzonego w wypadku pod miejscowością Ozimek, dobiega końca. Planowany termin zakończenia prac i przywrócenia jednostki do eksploatacji to trzeci kwartał 2021 roku. Finalny koszt naprawy stanowi tajemnicę handlową wykonawcy – poinformowała PAP rzeczniczka przewoźnika Katarzyna Grzduk.
Do poważnego wypadku z udziałem ED250 z numerem 002 doszło w Ozimku 7 kwietnia 2017. Od tego czasu pojazd jest wyłączony z ruchu.
Dopiero w kwietniu 2019 roku udało się doprowadzić do wysyłki pojazdu do producenta, który zajmuje się nim od lata we włoskim zakładzie w Savigliano.
Jak przypomina PAP, naprawy miały zakończyć się na przełomie roku 2020 i 2021, jednak fachowcy we Włoszech stwierdzili, że naprawa potrwa dłużej. Tak właśnie przewidywał "Rynek Kolejowy" na podstawie harmonogramów napraw Pendolino poprzedniej generacji Kolei Czeskich po podobnej kolizji z polską ciężarówką. Ostatecznie CD zdołały doprowadzić swoje Pendolino do ruchu w ciągu 31 miesięcy; w Polsce będą to ponad 4 lata.