Jeśli będzie można co godzinę uruchomić kurs z Krakowa do Oświęcimia przez Skawinę, a każdy z pociągów rozpocznie bieg na krakowskim Dworcu Głównym, połączenia takie pojawią się w rozkładzie jazdy – zapowiadają władze województwa małopolskiego. Na razie trudno jednak określić, kiedy warunki postawione przez samorząd zostaną spełnione. Z pewnością nie stanie się to w ciągu najbliższego roku.
W zeszłym tygodniu
pisaliśmy na łamach portalu transport-publiczny.pl o nietypowej inwestycji dworcowej w Małopolsce. Podkrakowska gmina Brzeźnica, która przejęła budynek stacyjny od PKP SA, wyremontowała go i przystosowała do pełnienia swojej podstawowej funkcji, mimo że w miejscowości nie zatrzymuje się obecnie żaden pociąg pasażerski. Samorząd tłumaczy, że to przedsięwzięcie zrealizowane z myślą o przyszłości: dziś z poczekalni korzystają podróżujący autobusami, ale wkrótce na trasę Kraków – Skawina – Oświęcim z pewnością wrócą kursy regionalne.
Wnioski z doświadczeń: potrzeba wysokiej częstotliwości Czy tak w rzeczywistości się stanie? – Województwo ma w planach wznowienie ruchu pociągów relacji Kraków – Oświęcim przez Skawinę – zapewnia nas Michał Drewnicki, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego. Dodaje, że już trzy lata temu region zawarł z gminami Skawina, Kalwaria Zebrzydowska, Brzeźnica, Spytkowice, Zator i Przeciszów porozumienie, na mocy którego samorządy lokalne zadeklarowały wykonanie opracowań dotyczących mobilności lokalnej.
UMWM chciałby włączyć linię kolejową nr 94 w system Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej (SKA). – Należy jednak zaznaczyć, że termin realizacji tych planów uzależniony jest od harmonogramu zamknięć spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. Mając na uwadze dotychczasowe doświadczenia naszego województwa z uruchamianiem ruchu pasażerskiego pomiędzy Skawiną a Oświęcimiem, informuję, że przewozy pasażerskie zostaną wprowadzone tam wyłącznie w przypadku, gdy przepustowość infrastruktury umożliwi zapewnienie częstotliwości na trasie Oświęcim – Skawina – Kraków minimum co godzinę oraz poprowadzenie wszystkich pociągów w relacji bezpośredniej do Krakowa Głównego – zastrzega przedstawiciel Urzędu.
Analiza możliwości uruchomienia kursów po publikacji planów PKP PLK na 2021 r. Według słów Michała Drewnickiego obecnie byłoby to niemożliwe z uwagi na trwającą modernizację odcinka Kraków Główny – Podłęże oraz na przebudowę stacji Kraków-Bonarka i Skawina. – Zarządca infrastruktury na chwilę obecną opublikował harmonogram zamknięć na okres do grudnia 2020 r. Po opublikowaniu przez PKP PLK harmonogramu na rok 2021 województwo dokona analizy przepustowości odcinka Kraków Główny – Skawina pod kątem możliwości wznowienia ruchu pociągów do Oświęcimia – zapowiada.
Przypomnijmy, że w minionym sezonie letnim województwo zlecało Przewozom Regionalnym obsługę pojedynczych kursów realizowanych w soboty i niedziele w relacji Kraków – Oświęcim przez Skawinę. Uruchomiono je głównie z myślą o turystach, w tym odwiedzających park rozrywki w Zatorze. Miały one charakter przyspieszony.