Koleje Mazowieckie odnotowują wysokie zainteresowanie swoimi kursami na nowej trasie, zwłaszcza przy wzięciu pod uwagę niskiej pojemności taboru. Skłania to władze regionu do rozważenia możliwości rozszerzenia oferty. Do uruchomienia bezpośrednich kursów do Olsztyna droga jest jeszcze wciąż daleka.
Niebawem miną
dwa miesiące od otwarcia połączeń Kolei Mazowieckich na wyremontowanym odcinku linii nr 35 pomiędzy Ostrołęką a Chorzelami. Już w dniu reaktywacji obsługi trasy po ok. dwudziestoletniej przerwie marszałek Adam Struzik stwierdził, że region musi przygotować się na długotrwałe budowanie popytu na przewozy, bo na obszarach oddalonych od dużych miast zainteresowanie nowymi połączeniami kolejowymi nie jest tak duże, jak np. w rejonie Warszawy. Niezbyt optymistyczne prognozy zdają się jednak przynajmniej częściowo nie sprawdzać.
Pojawiły się pociągi, są i pasażerowie
– Na zlecenie samorządu spółka Koleje Mazowieckie przeprowadziła liczenie pasażerów podróżujących między Ostrołęką a Chorzelami – relacjonuje Marta Milewska, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego. Badanie z okresu tuż po wznowieniu ruchu (16 – 23 czerwca) wskazało, że największym zainteresowaniem cieszą się pociągi uruchamiane w weekendy pomiędzy godz. 10:00 a 17:00. Wówczas zajętość miejsc siedzących oscylowała między 60 a 120 proc. Należy przy tym zaznaczyć, że trasę obsługują małe pojazdy serii VT627, które mają tylko 64 miejsca siedzące.
Co ciekawe, w dni robocze popularniejsze okazały się kursy realizowane poza godzinami tradycyjnego szczytu. – Maksymalna zajętość miejsc wyniosła wtedy 70 proc. – wylicza nasza rozmówczyni. Dodaje, że badanie zostało powtórzone między 15 a 19 lipca. Zainteresowanie połączeniami na nowej trasie według relacji służb prasowych marszałka nie osłabło, choć UMWM nie przekazał nam szczegółowych wyników liczeń.
Będzie aktualizacja planu transportowego
W zeszłym tygodniu Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko-Mazurskiego
zapowiedział, że do Chorzeli od połowy grudnia pociągi dojadą także od strony Szczytna. Na remontowanym właśnie odcinku linii 35 region chce uruchomić cztery pary kursów, ale żaden z nich nie dowiezie podróżnych bezpośrednio do Ostrołęki. Marta Milewska potwierdza, że wprowadzony zostanie przesiadkowy układ połączeń, a w miarę możliwości KM skomunikują swoje kursy z pociągami Polregio na stacji leżącej przy granicy regionów.
– Rozważana jest też możliwość uruchomienia bezpośredniego połączenia Ostrołęki z Olsztynem – usłyszeliśmy w UMWM. Do realizacji tego pomysłu droga jest jednak nadal dość daleka, bo najpierw ma nastąpić aktualizacja planu transportowego województwa, która umożliwiałaby wjazd Kolei Mazowieckich w głąb sąsiedniego regionu. Mazowiecki urząd marszałkowski nie podaje przy tym choćby orientacyjnej daty potencjalnego otwarcia ruchu na nowej trasie w ofercie własnej spółki przewozowej.