PKP SA nie zawsze przewidują możliwość otwarcia kasy biletowej w budowanych przez siebie dworcach kolejowych. Chętni na wynejęcie okienek znajdują się bowiem przede wszystkim w największych miastach. W mniejszych ośrodkach zdarza się, że zaprojektowane pomieszczenia kasowe stoją puste.
W zeszłym tygodniu informowaliśmy o
zamknięciu ostatniej kasy biletowej na dworcu kolejowym w Mławie. Budynek ten otwarto raptem sześć lat temu jako jeden z tzw. innowacyjnych dworców systemowych. W prawie nowym obiekcie nie ma więc ani jednego czynnego okienka, choć podczas projektowania wnętrza założono, że pasażerowie będą mogli kupować tam bilety u obsługi. Nie jest to jedyny przypadek, gdy w postawionym w ciągu kilku ostatnich lat budynku nie ma ani jednej czynnej kasy biletowej.
W czterech miastach powstały okienka kasowe, ale nie kasy – Nie wszystkie nowe dworce mają przewidziane pomieszczenia na kasy biletowe – zastrzega przy tym Agnieszka Jurewicz z Zespołu ds. Współpracy z Mediami Polskich Kolei Państwowych. Decyzje w tym zakresie są podejmowane na etapie projektowania budynku w wyniku konsultacji z przewoźnikami, którzy odpowiadają za sprzedaż biletów. W ciągu ostatnich dziesięciu lat PKP SA wybudowały od podstaw 21 nowych dworców. Na aż dziewięciu z nich nie ma w ogóle przestrzeni, która miałaby być zagospodarowana na kasy.
Na pozostałych 12 dworcach powstały okienka kasowe. – Są one w większości wynajęte – zapewnia nasza rozmówczyni. Pomieszczenia zostały zagospodarowane głównie w największych miastach: na stacjach Kraków Główny, Bydgoszcz Główna, Poznań Główny, Katowice, Nasielsk, Ciechanów, Warszawa Zachodnia i Czeremcha. W opisywanej już przez nas Mławie, ale i w Oświęcimiu, Pomiechówku oraz w Nidzicy kasy są zamknięte, choć – jak zapewnia właściciel dworców – w każdej chwili mogą zostać zagospodarowane, jeśli znajdzie się zainteresowany najemca.
Kasy wypierane przez sprzedaż internetową Zarządca nieruchomości podkreśla, że nie ma bezpośredniego wpływu na to, czy na danym dworcu kasy będą otwarte, czy nie, bo jest to suwerenna decyzja przewoźników. – My jedynie wynajmujemy powierzchnię pod prowadzenie tego rodzaju działalności – tłumaczy przedstawicielka Polskich Kolei Państwowych. Zwraca też uwagę, że zgodnie z deklaracjami części przewoźników w ostatnich latach rośnie odsetek biuletów kupowanych przez internet. Twierdzi także, że niektórzy operatorzy ułatwiają pasażerom zakup biletów na pokładzie pociągów. Rzeczywiście niektóre spółki regionalne, np. Łódzka Kolej Aglomeracyjna, instalują we wnętrzach pojazdów biletomaty.
Dziesięcioletnie i młodsze dworce, na których nie przewidziano pomieszczeń kasowych, to Strzelce Krajeńskie-Wschód, Sterkowiec, Biadoliny, Czarna, Biskupice Wielkopolskie, Pobiedziska-Letnisko, Janikowo i Sędziszów Małopolski. W Bielsku Podlaskim jest natomiast lokal komercyjny, który mógłby pełnić rolę kasy. – Brak jest jednak zainteresowania wśród przewoźników – stwierdza Agnieszka Jurewicz.