W 2015 r. nie ma zagrożenia zmniejszenia skali połączeń kolejowych na terenie woj. opolskiego. Władze województwa nie ukrywają jednak, że sytuacja finansowa jest trudna i że nie można wykluczyć, iż przełoży się ona w przyszłym roku na poważne problemy z finansowaniem pociągów.
Opolskie to kolejne województwo, którego władze przedstawiły nam swój pogląd w sprawie zagrożenia zmniejszenia skali połączeń kolejowych w regionie. Przypomnijmy, iż niedawne cięcia połączeń w woj. podkarpackim były spowodowane – jak tłumaczą to władze tego województwa – zmniejszonymi wpływami z centralnego budżetu z tytułu subwencji ogólnej. Istotnie, w skali całego kraju marszałkowie otrzymają w tym roku znacznie mniejsze środki w ramach subwencji ogólnej: środki przeznaczone dla wszystkich marszałków w tym ubiegłym wynosiły 2,85 mld zł, a w tym roku wyniosą 2,03 mld zł.
Tylko częściowym rozwiązaniem tego problemu jest utworzenie rezerwy celowej w budżecie państwa na 2015 r., przeznaczonej na dotacje celowe dla województw na dofinansowanie, budowy, przebudowy, remontu, utrzymania, ochrony i zarządzania drogami wojewódzkimi, dla których zarządcą jest zarząd województwa. Ta dotacja pozwoli na uwolnienie w budżetach województw środków, które mogą być przeznaczone na inne cele, w tym na dofinansowanie przewozów kolejowych – jednak jej łączna wysokość, dla wszystkich województw, wynosi 268 mln zł, czyli znacznie mniej niż wynosi różnica pomiędzy wielkością tegorocznej i ubiegłorocznej subwencji ogólnej.
Opolskie nie zmniejszyło pieniędzy na kolej – ale obcięło środki na wszystkie inne działania
Jak zatem ta cała sytuacja będzie się przekładać na finansowanie pociągów na Opolszczyźnie? Na razie, wpływać nie będzie. – Ze względu na umowę ramową na lata 2009-2015 zawartą przez samorząd województwa opolskiego ze spółką Przewozy Regionalne, która określała poziom dofinansowania przewozów kolejowych w 2015 r., a także dzięki optymalizacji realizowanej przez przewoźnika usługi, udało się utrzymać wielkość pracy przewozowej na dotychczasowym poziomie – mówi „RK” Violetta Ruszczewska, rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego Woj. Opolskiego. – Niemniej jednak, zmniejszenie subwencji regionalnej w 2015 r. w stosunku do roku 2014 o kwotę 21,9 mln zł oraz subwencji wyrównawczej o kwotę 14 mln zł [obie te składowe stanowią część subwencji ogólnej – red.] spowodowało konieczność drastycznego zmniejszenia wszystkich innych wydatków realizowanych w 2015 roku z budżetu województwa – dodaje Ruszczewska.
Marszałkowie liczą na Fundusz Kolejowy, ale raczej się przeliczą
Rzeczniczka podkreśla również, że obecnie brak jest informacji, czy od 2016 roku będą dostępne dla marszałków środki z budżetu państwa na zadania dotyczące zakupu, modernizacji i napraw taboru kolejowego. – Dotychczas zadania te realizowane były z dotacji celowej oraz Funduszu Kolejowego. Brak tych środków, w połączeniu z nowymi zasadami naliczania subwencji, może spowodować w 2016 roku i kolejnych latach poważne problemy z finasowaniem regionalnych przewozów kolejowych – dodała Ruszczewska.
Jeśli chodzi o Fundusz Kolejowy, to na razie nic nie wskazuje, by beneficjentami środków z FK po 2015 r. mogły być nadal samorządy wojewódzkie. Zgodnie z Ustawą o Funduszu Kolejowym, środki na finansowanie lub współfinansowanie zadań przez samorządy województw przeznacza się w latach 2009-2015. W chwili obecnej nie są prowadzone prace związane z nowelizacją tych przepisów. W obecnym stanie prawnym, beneficjentami pomocy ze środków FK po 2016 r. będą wyłącznie PKP PLK oraz PKP SKM Trójmiasto.
Przypomnijmy, że o możliwości zmniejszenia skali połączeń kolejowych w regionie, wynikających z kwestii finansowych, informowały niedawno również władze woj. dolnośląskiego.