Opolskie: Sprawny tabor Polregio obiecuje na sierpień

Pasażerowie korzystający z połączeń Polregio na niezelektryfikowanych liniach województwa opolskiego od wielu miesięcy muszą liczyć się z dużymi utrudnieniami. Są one odczuwalne zwłaszcza na trasach rozchodzących się z węzła Nysa. W związku z brakami taborowymi przewoźnik odwołuje część kursów, uruchamiając w zamian autobusy zastępcze. Skutkuje to wydłużeniem czasu przejazdu i znacznie obniżoną przewidywalnością przebiegu podróży.

Kończą się naprawy dwóch pojazdów

Sytuacja taborowa pozostaje tam bardzo napięta. – PR Opole dysponuje obecnie dziewięcioma pojazdami z ważnym świadectwem – informuje Zespół Prasowy Polregio. Dwa z nich przechodzą jednak przegląd trzeciego poziomu utrzymania. Dwie jednostki serii SA103 (numery 003 i 004) oczekują natomiast na naprawę poziomu P4.

Tymczasem do realizacji rozkładu jazdy niezbędnych jest siedem pojazdów. – Planowane zakończenie przeglądów P3 przypada na koniec lipca tego roku – wskazuje przewoźnik. W przyszłym miesiącu spółka powinna więc mieć do dyspozycji flotę dziewięciu czynnych spalinowych zespołów trakcyjnych, co może pozwolić na względnie stabilną obsługę połączeń rozkładowych.

Będą przeglądy odstawionych SA103

– Trwają też prace nad ogłoszeniem przetargu na wykonanie napraw P4 – usłyszeliśmy. W odróżnieniu od innych regionów, w których dochodziło do problemów taborowych, w Opolskiem nie zdecydowano się natomiast na dzierżawę dodatkowych zespołów trakcyjnych ze źródeł zewnętrznych. Aktualnie nie ma też planów skorzystania z takiego rozwiązania.

Jak zapewnia Polregio, w ostatnim czasie unormowała się sytuacja w dwóch innych regionach, w których dochodziło do odwołań kursów z uwagi na braki taborowe. Mowa tu o województwach wielkopolskim (linia Krzyż – Piła) i świętokrzyskim (trasa Skarżysko-Kamienna – Opoczno). Kursy wciąż odwoływane są natomiast na Ziemi Lubuskiej.