Opolskie: Nie wiadomo, ile będzie połączeń

Plan restrukturyzacji Przewozów Regionalnych przewiduje negocjację z marszałkami nowych umów na pięcioletnie przewozy. – Z pierwszej propozycji Przewozów Regionalnych wynikało, że przy podobnym poziomie finansowania z rozkładu zniknęłoby 30 procent z 220 połączeń, jakie obecnie funkcjonują w naszym województwie – powiedział niedawno w Radiu Opole wicemarszałek województwa opolskiego Tomasz Kostuś.

– Biorąc pod uwagę trwający proces restrukturyzacji, największego przewoźnika samorządowego Przewozy Regionalne, odbywający się przy wsparciu Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju niezbędne są decyzje i działania, które pozwolą na utrzymanie przez spółkę działalności w poszczególnych województwach, realizowanie bezpośrednich połączeń pomiędzy nimi, a co najważniejsze zapewnienie ciągłości obsługi pasażerskich kolejowych przewozów regionalnych w skali kraju – mówi "RK" Violetta Ruszczewska z zespołu prasowego opolskiego marszałka.

– Należy zaznaczyć, że w tym roku kończy się wsparcie środków Funduszu Kolejowego i do chwili obecnej nie ma informacji o przedłużeniu na kolejne lata dofinasowania z budżetu państwa, co w naszym przypadku małego obszarem, a dużego pod względem gęstości linii kolejowych województwa, może znacząco wpłynąć na organizację  kolejowych przewozów pasażerskich – przyznaje.

– Trwające obecnie negocjacje nad uzgodnieniem nowego pięcioletniego kontraktu ze spółką Przewozy Regionalne, w powiązaniu z procesem restrukturyzacji spółki, zmuszają Województwo Opolskie do podejmowania działań zmierzających do ułożenia optymalnej oferty przewozowej, dostosowanej do możliwości finansowych budżetu – mówi Ruszczewska.

Jak przyznaje, na obecnym etapie, nie jest możliwe udzielenie wiążącej odpowiedzi w kwestii dot. siatki połączeń  w przyszłym rozkładzie jazdy pociągów.

Raport na temat restrukturyzacji Przewozów Regionalnych znajdziesz na portalu MONITOR