RegioJet stanął w Czechach przed szansą zdobycia rekordowo dużego zadania na aż 15-letnią obsługę regionalnych linii kolejowych. Jeśli podpisze umowę, tabor dostarczy mu Pesa!
RegioJet został ogłoszony zwycięzcą największego przetargu na obsługę pociągów regionalnych w Czechach. Ogłosił go Kraj Ustecki ze stolicą w Uściu nad Łabą (Ústí nad Labem). Nowy operator powinien zapewnić obsługę pociągów regionalnych kursujących po głównych zelektryfikowanych liniach w regionie na okres 15 lat.
Wartość kontraktu to 18 miliardów koron.
Koleje Czeskie nie chcą składać broni
O zwycięstwie RegioJet w konkursie ofert poinformował jako
pierwszy czeski portal zdopravy.cz Do przetargu zgłosiły się także państwowe Koleje Czeskie, które ostatecznie nie zostały nawet poddane ocenie. Samorząd miał uwagi dotyczące warunków składania oferty przez państwowego operatora. Ten chce się odwoływać.
– Zostaliśmy formalnie wykluczeni z przetargu ze względu na zmianę (obniżenie) ceny ofertowej. Jest to (...) paradoksalne w przypadku konkurencji opartej przede wszystkim na najniższej cenie i prowadzonej w procesie negocjacji. W trakcie negocjacji zamawiający odmówił negocjacji ceny i naszym zdaniem niezgodnie z prawem zakazał nam obniżania ceny w trakcie przetargu ostatecznego. Prawdopodobnie (ofertę konkurencji - dop. red.) wybrał już wcześniej i nie chciał dopuścić do zmiany kolejności kandydatów? – powiedział Jiří Ješeta, członek zarządu ČD i potwierdził, że firma protestowała przeciwko takiemu trybowi już w wyborze ofert, złoży też protest do odpowiednich instytucji zajmujących się ochroną rynku i konkurencji.
RegioJet chce kupić Pesy!
Zadanie dotyczy wykonywania 3,3 mln pociągokilometrów rocznie. Zdopravy.cz podkreśla, że „pod względem wolumenowym jest to największe zamówienie dla przewoźnika na czeskiej kolei” oddane na rynek w formule przetargowej. 90% wagi w przetargu przypisano cenie, pozostałe punkty można było otrzymać za zaoferowaną pojemność składów.
Co najważniejsze, RegioJet od razu zadeklarował, że do realizacji połączeń zamierza kupić polskie pojazdy Elf.eu,
które RegioJet ma już w swoim taborze w tym samym regionie! Oznacza to, że Pesa jest o krok od kolejnego spektakularnego sukcesu, ponieważ RegioJet będzie musiało kupić przynajmniej kilkanaście zespołów trakcyjnych do realizacji połączeń.
15-letni kontrakt jak marzenie... dla Pesy!
Jeśli ich nie będzie, RegioJet będzie mieć szansę na rozpoczęcie kursowania przez 15 lat od grudnia 2026 roku. Operator będzie mieć więc odpowiednią ilość czasu, by solidnie przygotować się do pracy. w Polsce żaden region nie zbliża się nawet do chęci zorganizowania przetargu na tak długi okres. RegioJet zaoferował cenę 212,5 CZK za kilometr. To około 38 zł za kilometr, z nowym taborem, przez okres 15 lat, przy bogatej ofercie połączeń. Zysk z biletów przy tym będzie zasilać kasę regionu, a nie operatora. Gdyby nie to, RJ zaoferowałby kwotę jeszcze niższą.
Prywatny czeski operator RegioJet, który bez większego powodzenia próbuje wejść na rynek polski, na rynku czeskim święci coraz większe sukcesy zarówno w ruchu regionalnym, jak i dalekobieżnym. Co więcej – nowe zespoły trakcyjne w ostatnich latach zamawia niemal wyłącznie w polskiej Pesie. Do tej pory zamówił:
- 7 elektrycznych zespołów trakcyjnych EMU 654 dla Kraju Usteckiego (jeżdżą wszystkie)
- 7 EMU 655-3 (6 od grudnia 2023, a siódmy dojedzie w lipcu 2025) dla Pragi
- 18 pojazdów EMU R9 na 200 km/h, z czego 7 pojazdów 3 członowych i 11 pojazdów 4 członowych, dla wykonywania połączeń w związku wygrany przetargiem zorganizowanym przez Ministerstwo Transportu Republiki Czeskiej.
- W związku z opisanym wyżej przetargiem RegioJet prawdopodobnie będzie potrzebował 23 EMU 654-2 (8 sztuk) i 655-8) (15 sztuk).
Łącznie w grze jest więc (razem z już dostarczonymi) 55 pojazdów, na łączną kwotę 1,8 mld złotych.
To kwota podobna do tej, za którą Ceske Drahy kupują od Pesy swoje spalinowe jednostki.