Oferta rodyjskich spółek Transmaszholdingu z udziałem indyjskiego producenta taboru została wybrana jako najlepsza w wielkim przetargu na dostawę od 120 do 200 szesnastoczłonowych pociągów dla Kolei Indyjskich. Wartość zamówienia to od 1,7 do 2,9 miliarda dolarów.
Koleje Indyjskie oficjalnie poinformowały o wynikach przetargu na dostawę 200 pociągów sypialnych dla kolejnego etapu
projektu kolei średnio-dużych prędkości (semi-high speed) Vande Bharat Express. Wygrało konsorcjum rosyjsko-indyjskie, w ramach którego 70% zlecenia zrealizuje Metrowagonmasz, 5% - Locomotive Electronic System (obie to spółki - córki Transmaszholdingu). pozostałe 25% prac przypadnie należącej do indyjskiego rządu spółce Rail Vikas Nigam.
Szansa na prawie połowę zamówienia dla drugiego miejscaRosjanie spodziewają się podpisania umowy w maju. Konstrukcja ogromnego przetargu jest bardzo interesująca - zwycięskie konsorcjum ma zagwarantowaną dostawę 120 szesnastowagonowych pociągów (łącznie 1920 wagonów!) za 1,7 miliarda dolarów. Zamawiający ma opcję powiększenia zamówienia o kolejne 80 jednostek. Pierwszeństwo w jego realizacji ma jednak konsorcjum które zajęło... drugie miejsce. Warunkiem jest obniżenie ceny do poziomu zaoferowanego przez zwycięzcę - podaje agencja Interfax.
Jeśli drugie konsorcjum (indyjskie Titagarh i BHEL) nie podejmie rękawicy, opcja zostanie zaoferowana kolejnym. Odmowa wszystkich będzie oznaczać realizację całego kontraktu przez Transmaszholding - co oznaczałoby wzrost wartości zamówienia do 2,9 miliarda dolarów. W przetargu startowały również konsorcja z udziałem Siemensa, Alstomu i Stadlera.
Made in IndiaZe względu na silny w Indiach protekcjonizm, całość zlecenia ma zostać zrealizowana na miejscu, w należących do Kolei Indyjskich zakładach w Latur i Chennai (d. Madras). Zwycięzca przetargu ma rozbudować fabryki i zaplecza, przeszkolić załogę i odpowiadać za utrzymanie pojazdów przez 35 lat- będzie to jednak dodatkowo płatne. Podane wartości kontraktów obejmują tylko dostawę taboru (co oznacza 14,5 miliona dolarów za jeden skład).
Dostawa ma potrwać maksymalnie 82 miesiące. Pierwszy prototyp nowej jednostki ma być gotowy w ciągu dwóch lat. Prędkość maksymalną określono na 160 km/h. W składach ma się pojawić informacja pasażerska, dostosowanie do potrzeb pasażerów niepełnosprawnych, wyświetlacze systemu rezerwacji, system rozrywki oparty o wi-fi, toalety w systemie zamkniętym oraz - specjalnie na potrzeby indyjskich kolei - wzmocnione zgarniacze, mające wytrzymać zderzenia ze zwierzętami o masie do 600 kilogramów.