Województwo śląskie nie ma w swoich planach wznowienia przewozów na linii kolejowej nr 146 łączącej aglomerację częstochowską ze stacją Chorzew-Siemkowice. W tym kontekście niemal nierealne wydają się plany województwa łódzkiego dotyczące wznowienia przewozów na tej trasie.
We wrześniu tego roku Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego niespodziewanie zapowiedział
wznowienie przewozów na liniach wychodzących z węzła Chorzew-Siemkowice. Pociągi regionalne miałyby ponownie kursować po „Węglówce” (ale jedynie na jej odcinku leżącym w granicach województwa) oraz na trasie Chorzew-Siemkowice – posterunek odgałęźny Wyczerpy – Częstochowa. Miałoby to wyelimonować tzw. białe plamy komunikacyjne w południowo-zachodniej części regionu.
Śląskie nie ma zabezpieczonych środków na uruchomienie pociągówWydaje się jednak, że przywrócenie ruchu na ostatniej z wymienionych tras byłoby w obecnych warunkach bardzo trudne, jeśli nie w ogóle niemożliwe. Zarządca infrastruktury póki co nie odstąpił bowiem od planów fizycznej likwidacji peronów na przystankach położonych przy linii 146 Chorzew-Siemkowice – Wyczerpy, które podjął w związku z wieloletnim brakiem zainteresowania samorządów reaktywacją przewozów. Łódzkie nie może liczyć też na współfinansowanie przewozów przez władze województwa śląskiego, na terenie którego leży część trasy.
– Województwo na chwilę obecną nie planuje wznowienia organizacji połączeń kolejowych na liniach nr 131 i 146 na odcinkach stykowych z województwem łódzkim z uwagi na nieuwzględnienie wskazanych powyżej odcinków linii w planie transportowym – powiedział nam bowiem Marcin Gaweł, kierownik Biura Prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. – Z powyższego wynika również brak zabezpieczenia środków finansowych w budżecie naszego województwa na dotowanie połączeń w kierunku Chorzewa-Siemkowic – dodaje.
Łódzkie nie próbowało uzgodnić planów z władzami ŚląskiegoPrzedstawiciel śląskiego samorządu poinformował nas także, że województwo nie informowało w prowadzonej z PKP PLK korespondencji o planach wznowienia ruchu, co mogłoby przyczynić się do zachowania infrastruktury pasażerskiej. Zarządca sieci kolejowej w październiku wskazywał, że
jasnej deklaracji w tej sprawie nie otrzymał także od urzędu marszałkowskiego z Łodzi. Wszystko wskazuje więc na to, że perony w najbliższym czasie ostatecznie zostaną rozebrane.
Najbardziej interesujący wydaje się jednak aspekt braku jakichkolwiek prób porozumienia pomiędzy oboma potencjalnie zainteresowanymi urzędami marszałkowskimi. – Do dnia dzisiejszego inicjator połączeń, tj. województwo łódzkie, nie wystąpił do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego z propozycją uzgodnienia organizacji połączeń kolejowych na styku województw na liniach kolejowych nr 131 i 146 – stwierdził bowiem Marcin Gaweł. O ile UMWŁ już wcześniej deklarował, że
nie zamierza uruchamiać pociągów międzywojewódzkich na pierwszej ze wskazanych tras, o tyle na drugiej z nich takie ustalenia z samorządowcami z Katowic wydają się absolutnie konieczne.