Już od najbliższej niedzieli, 12 marca, pociągiem ponownie dojedziemy do wielkopolskiego Wolsztyna. Powrót pociągów na ten odcinek sieci kolejowej opóźnił się o ponad 4 miesiące, więc osoby podróżujące do miasta były skazane na autobusy zastępcze przez rok. Wszystko z powodu modernizacji linii kolejowej 357, dofinansowanej z RPO województwa wielkopolskiego. Mimo przywrócenia kursów pociągów, inwestycja jeszcze się nie kończy.
PKP PLK zorganizowały dziś, 10 marca specjalny przejazd zmodernizowanym odcinkiem linii 367. Odcinek linii od Drzymałowa do Wolsztyna jest nieczynny w regularnym ruchu pasażerskim od marca 2022 roku, kiedy PLK rozpoczęły jego rewitalizację wartą ponad 100 mln złotych.
Inwestycja otrzymała duże dofinansowanie z RPO województwa wielkopolskiego na lata 2014 - 2020.Rok komunikacji zastępczej. O 4 miesiące dłużej niż planowano
Modernizacja ma pozwolić na przyspieszenie pociągów na wspomnianym odcinku do 120 km/h. Większa będzie też przepustowość jednotorowego szlaku co ma umożliwić uruchomienie większej liczby połączeń w ramach Poznańskiej Kolei Metropolitalnej. Po linii 367 kursują pociągi do Grodziska Wielkopolskiego oraz Wolsztyna.
Pierwotnie
pociągi miały docierać do Wolsztyna już od listopada ubiegłego roku. Tego terminu nie udało się dotrzymać, a autobusy zastępcze miały zniknąć z trasy do 27 stycznia bieżącego roku. Ostatecznie pociągi wrócą tu “dopiero” w marcu, a więc ponad 4 miesiące później niż planowano.
Prace wciąż trwają
Wznowienie regularnych połączeń pasażerskich od 12 marca nie znaczy, że inwestycja została zakończona. Na modernizację wciąż czeka chociażby jeden z peronów na stacji w Grodzisku Wielkopolskim, a ponadto na linii ma powstać zupełnie nowy przystanek kolejowy w Adamowie koło Wolsztyna, który zostanie oddany do użytku latem tego roku.
W ramach zrealizowanych do tej pory prac wymieniono tor oraz podkłady, zmodernizowano jeden z peronów w Grodzisku Wielkopolskim, a także perony drugi oraz trzeci w Wolsztynie.
– Cieszę się, że kończymy właśnie ten najbardziej uciążliwy etap dla pasażerów. Od niedzieli pociągi wracają na odcinek Wolsztyn – Drzymałowo, choć mamy w tym zakresie drobne opóźnienie z powodu konieczności poszerzenia zakresu prac. Finalnie inwestycja będzie kosztować około 115 mln złotych – przekazał wiceprezes PKP PLK, Arnold Bresch.
80 kilometrów w 80 minut
Regularne pociągi ruszą do Wolsztyna już od najbliższej niedzieli, a podróżni z Poznania będą mogli dotrzeć do ”parowozowego” miasta 14 parami połączeń w dni robocze. Najszybszy pociąg pokona dystans 80 km w godzinę i 24 minuty. Jak na razie jednak pociągi będą jeździły remontowanym odcinkiem 80 km/h aż do czasu zakończenia całej inwestycji. Maksymalna prędkość, a więc 120 km/h będzie dostępna dla pociągów we wrześniu tego roku.