Na budowie stacji metra Słodowiec, która ma roczny poślizg, pojawił się wczoraj premier Jarosław Kaczyński. Obiecywał pieniądze unijne na drugą linię.
Konferencję prasową premiera zorganizowano wczoraj na częściowo wybetonowanym stropie pierwszej bielańskiej stacji. Właśnie tutaj Jarosław Kaczyński zdecydował się ogłosić, na co zostanie wydanych dodatkowe 8 mld euro, które przydzieli nam Unia Europejska w latach 2007-13 - m.in. 700 mln euro ma trafić na budowę drugiej linii metra. Jest jeden warunek - wcześniej trzeba przygotować wstępną dokumentację robót. Jej opracowywanie jednak się opóźnia. Wciąż nie rozpoczęło się przygotowywanie tzw. studium wykonalności drugiej linii, bo wyniki przetargu zostały oprotestowane przez przegrane firmy. W efekcie nie wiadomo, czy dokumenty będą gotowe na wiosnę przyszłego roku, tak jak wcześniej zapowiadano.
Przynajmniej rok opóźnienia ma także budowa stacji, którą wczoraj odwiedził premier Kaczyński. Przystanek Słodowiec powinien być gotowy równocześnie z kończoną właśnie stacją Marymont. Tak się jednak nie stanie. Stacja Marymont ma być gotowa w grudniu tego roku, ale uruchamianie jej w tym czasie ma niewielki sens. Wszystko przez to, że przy Marymoncie pociągi nie mają jak zawracać. Zwrotnice do zmiany kierunku jazdy przewidziano dopiero przy stacji Słodowiec.
Metro razem z Zarządem Transportu Miejskiego szykują zatem prowizoryczne, niezbyt wygodne dla pasażerów rozwiązanie. Między pl. Wilsona a Marymontem co 15 minut ma jeździć po jednym torze wahadłowy pociąg. Składy zaczną kursować częściej dopiero po oddaniu stacji Słodowiec. Stanie się to pod koniec przyszłego roku. Ten ogromny poślizg władze metra tłumaczą przeciągającymi się protestami w czasie przetargu.
Co teraz dzieje się na budowie? Oprócz fragmentu stropu stacji Słodowiec na razie gotowy jest prowadzący do niej kilkudziesięciometrowy tunel. Tak jak kiedyś na Ursynowie, budowany jest techniką odkrywkową. Obok, pod Trasą AK, po raz ostatni wykorzystywane są stare radzieckie tarcze. Drążą 280-metrowe tunele. Jeden z nich ma już 90 metrów, a krótszy ok. 40.
Równocześnie zaczęła się już budowa ostatnich stacji - Stare Bielany, Wawrzyszew i Młociny. Wszystkie mają zostać otwarte wiosną 2008 roku. Tym samym - po ćwierćwieczu - zakończy się wreszcie budowa pierwszej linii.