Województwo Małopolskie i jego przewoźnik ogłosiły nowy przetarg na dostawę taboru. Po dwóch nieudanych postępowaniach znacząco zmieniono podejście do planowanego zamówienia.
W sierpniu Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego musiał unieważnić przetarg na dostawę 56 pociągów
z powodu braku ofert. Podobnie było też
za drugim razem. Teraz samorząd wraz z Kolejami Małopolskimi ogłosił trzecie postępowanie.
Przedmiotem zamówienia jest zawarcie umowy ramowej na dostawę do 25 fabrycznie nowych pojazdów wieloczłonowych posiadających co najmniej 236 miejsc siedzących i co najmniej 550 ogółem. Pociągi mają mieć długość do 98,5 m i pięcioletnią gwarancję. Założono świadczenie kompleksowej obsługi serwisowo-utrzymaniowej od poziomu P1 do P4 w okresie 5 lat. Co istotne, zamówienie może zostać unieważnione w przypadku nieotrzymania dofinansowania na zakup.
Zamówienie sześciu pociągów jest pewne
Najważniejszą zmianą względem wcześniejszych postępowań jest ograniczenie
liczby pociągów z 56 do 25. Zamówienie 6 pociągów będzie gwarantowane, bo przewoźnik ma na nie dofinansowanie z programu regionalnego. Oprócz tego założono skrócenie okresu obowiązywania umowy do 4 lat. W tym horyzoncie przewoźnik chce zrealizować 4 zamówienia, korzystając ze środków Programu Regionalnego (FEM), KPO i FENIKS, a także finansowania dłużnego.
Przewoźnik wyszedł też naprzeciw tym producentom, którzy chcieliby zaoferować nowy typ pojazdu, wydłużając termin dostaw do 36 miesięcy, natomiast ze względu na kumulację przeglądów P4 i P5 w latach 2025/2026 przewoźnik będzie przyznawał dodatkowe punkty za pojazdy, które posiadają już dopuszczenie do eksploatacji i co za tym idzie będą dostarczone w krótszym terminie (za dostawę do 30 miesięcy jest 5 pkt, do 25 miesięcy - 15 pkt).
Zmiana konfiguracji i dodatkowe punkty za masęPrzewoźnik oczekujemy dostaw pojazdów pięcioczłonowych, dopuszczając przy tym ezt z mniejszą liczbą członów, które zapewniają minimalną liczbę miejsc siedzących na poziomie 236 (wcześniej w ramówce mieliśmy 28 czteroczłonów i 28 pięcioczłonów). - Chcąc sprostać wymaganiom rosnących potoków pasażerskich już dzisiaj powinniśmy zestawiać pociągi SKA z dwóch pięcioczłonów (to maks. przy 200 m. peronach) więc taka konfiguracja to konieczność - usłyszeliśmy w Kolejach Małopolskich.
Przewoźnik wprowadził do punktacji kryterium masy, które umożliwi zdobycie dodatkowych punktów pojazdom o konstrukcji aluminiowej. To może przynieść znaczącą korzyść w niższych kosztach energii i stawek dostępu.
Do przetargu dość standardowo nie zostaną dopuszczeni producenci którzy nie dostarczyli w ostatnich 3 latach nowych ezetów. Zostały do tego zmodyfikowane wymagania dotyczące dokumentacji technicznej w tym dokumentacji konstrukcyjnej, które budziły opór producentów - choć jak usłyszeliśmy w KMŁ, w świetle ostatnich informacji być może stać się teraz bardziej jasne, czemu przewoźnik chciał się dobrze zabezpieczyć w tym zakresie...