Na targach Apta Expo w Orlando Stadler zaprezentuje swoje nowe pociągi przeznaczone na rynek amerykański. Jednym z nich jest pociąg piętrowy Kiss dla kalifornijskiego Caltrain; drugi to pokazywany w zeszłym roku na Innotrans wodorowy Flirt H2 dla San Bernardino.
Już w 2016 roku firma Caltrain zakupiła szesnaście piętrowych elektrycznych zespołów trakcyjnych firmy Stadler. Projekt znacznie się opóźnił - pierwsze pociągi miały jeździć z pasażerami w 2019 roku, ale
gotowe były dopiero w 2020 roku i wciąż nie wyszły z fazy testów. Mimo to, kalifornijski przewoźnik
wciąż rozszerza zamówienie, które obecnie obejmuje 23 pociągi siedmioczłonowe.
Jedyne Kissy w USA, pierwsze z bateriami, z drzwiami na dwóch wysokościach...
Najnowszym, ogłoszonym tego lata dodatkiem do zamówienia będzie zamiana części produkowanych pociągów piętrowych na bimodalne, z zasilaniem z sieci trakcyjnej i z baterii. Będzie to - według wszelkich informacji - nie tylko pierwsza taka realizacja Stadlera, ale i na świecie. Celem jest oczywiście obniżenie emisji CO2.
Stadler buduje siedmioczłonowe Kissy w Salt Lake City. Jak dotąd wyprodukował cztery jednostki, które są testowane na kalifornijskiej sieci. Jak podkreśla Caltrain, uruchomienie przewozów San Francisco – San Jose Kissami po elektryfikacji linii pozwoli osiągnąć zdolność przewozową równą dodanie pięciu pasów (!) do autostrady nr 101.
Kissy dla Caltrain są interesujące z uwagi na drzwi wejściowe zlokalizowane na dwóch różnych wysokościach. Wejścia na wyższym poziomie zbudowano z uwagi na plan rozszerzenia kursowania pociągów Caltrain na linie, gdzie stosuje się wyższe perony niż na podstawowej trasie, dla której Kissy będą przeznaczone.
Flirt H2 dla San Bernandino
Kissa na Apta Expo będzie można oglądać od 9 do 10 października. Na targach pojawi się też dobrze znany czytelnikom
Flirt H2 dla San Bernardino, pokazany już w zeszłym roku na Innotrans. Flirt dla San Bernardino jest pierwszym pasażerskim wodorowym pociągiem w USA. Projekt jest wspierany finansowo przez stan Kalifornia. Pociąg tego typu będzie kursować między stacją San Berdardino a uniwersytetem Redlands (około 15 kilometrów). Pokona dziennie od 480 do 600 kilometrów. Jazdy z pasażerami planowane są na rok 2024. Maksymalną prędkość pojazdu oszacowano na 79 mph, czyli 127 km/h.
Oprócz pociągów bateryjnych, wzrasta też znaczenie pojazdów o napędzie wodorowym. O ich przyszłości w amerykańskiej kolei mówił członek zarządu Stadler Polska, Arkadiusz Świerkot w artykule pt.
"Stadler: Wodór wymaga prądu z OZE. Dziś lepiej kupować pojazdy bateryjne".