Od wielu lat przewoźnicy kolejowi i organizacje branżowe ich zrzeszające apelowały o zmiany w systemie szkolenia kandydatów na maszynistów. Dotychczasowe regulacje są archaiczne, oderwane od obecnych realiów i nieefektywne. W sytuacji pogłębiającego się deficytu maszynistów istnieje pilna potrzeba zmian w przepisach, aby po pierwsze umożliwić bardziej elastyczne działanie i zmniejszenie kosztów po stronie pracodawców, ale przede wszystkim nie zniechęcać do zawodu potencjalnych nowych pracowników - pisze Izba Gospodarcza Transportu Lądowego.
System zakładający przewlekłe i często bezproduktywne szkolenie skutecznie redukuje możliwości przyciągania do zawodu większej grupy osób. Co więcej, system kompletnie abstrahuje od sytuacji, kiedy kandydat na maszynistę posiada doświadczenie (nierzadko wieloletnie) w innych zawodach kolejowych, a tym samym szkolenie go z podstaw przepisów i techniki kolejowej jest zupełnie pozbawione sensu, ponieważ egzamin jest doskonałym narzędziem weryfikującym te kwalifikacje - zwraca uwagę IGTL.
Z dużą nadzieją rynek przyjął
skierowanie na początku czerwca tego roku do konsultacji publicznych projektu nowelizacji rozporządzenia w sprawie świadectwa maszynisty. Jak słusznie zauważyło Ministerstwo Infrastruktury w uzasadnieniu projektu – Celem nowelizacji (…) jest optymalizacja systemu szkolenia kandydatów na maszynistów posiadających już licencję maszynisty i ubiegających się o uzyskanie świadectwa maszynisty. W związku z powyższym zaproponowano zmiany w załączniku nr 3 do rozporządzenia przez skrócenie liczby godzin przypadających na poszczególne moduły szkolenia. Po wprowadzeniu od dnia 1 stycznia 2023 r. nowych przepisów w zakresie egzaminów państwowych dla kandydatów na maszynistów, przedmiotowa propozycja zmiany systemu szkolenia kandydatów na maszynistów posiadających już licencję maszynisty i ubiegających się o uzyskanie świadectwa maszynisty jest drugim etapem reformy przygotowania i wprowadzania kandydatów na maszynistów do wykonywania tego zawodu – tłumaczyło ministerstwo.
W toku konsultacji publicznych przewoźnicy i organizacje zgłosiły szereg uwag i propozycji, ale podkreślić należy generalne podejście zainteresowanych, że nareszcie wykonano duży krok w postulowanym od dawna kierunku. Procedury toczyły się i z sukcesem zakończyły w kolejnych tygodniach i od strony legislacyjnej projekt jest od dawna gotowy do podpisu. Izba Gospodarcza Transportu Lądowego jest głęboko rozczarowana, wyrażając liczne głosy firm członkowskich, że pomimo wypełnienia wszystkich niezbędnych wymogów formalnych rozporządzenie nadal nie zostało wprowadzone w życie i z niewiadomych przyczyn zostało zablokowane.
– Bez żadnego uzasadnienia utrzymujemy stan prawny, który niezależnie od doświadczenia, wykształcenia i umiejętności kandydata na maszynistę wymusza przeprowadzenie pełnego długotrwałego i uciążliwego szkolenia, co jest nieefektywne i mówiąc krótko, bardzo często po prostu bez sensu – tłumaczy Izba Gospodarcza Transportu Lądowego. – Co więcej, należy podkreślić, że obecnie państwowy egzamin przeprowadzany przez UTK jest gwarantem, że do zawodu nie zostaną dopuszczeni pracownicy, którzy nie uzyskali wymagających umiejętności. Oznacza to wprost, że proponowane w nowelizacji rozporządzenia zmiany w zakresie czasu i sposobu szkolenia nie powodują obniżenia poziomu bezpieczeństwa systemu kolejowego. W związku z powyższym apelujemy o jak najpilniejszy podpis Ministra pod projektem rozporządzenia i jak najszybsze wprowadzenie go w życie – podsumowuje branżowa organizacja.