Otrzymujemy coraz to nowe przykłady odcinków, na których PKP PLK, pomimo przeprowadzonych inwestycji nie podniosła prędkości przejazdu dla pociągów. Zarządca infrastruktury wyjaśnia, że przyczyny tego stanu rzeczy są różne.
Przed rokiem opisaliśmy szereg przykładów
niewykorzystywania przez PKP PLK efektów końcowych prac prowadzonych na torach. Dotyczy to zarówno wieloletnich modernizacji, jak i krótszych remontów i napraw. Takie przykłady pojawiają się dalej – w lutym pisaliśmy, że efekty prac remontowych na odcinku Włosienica – Oświęcim
nie zostały wprowadzone do rozkładu jazdy; przy okazji na tym ostatnim odcinku wcale nie podniesiono prędkości do obiecanych 100-120 km/h tylko do 80-100 km/h.
W ciągu kolejnych miesięcy otrzymaliśmy od naszych Czytelników wiele kolejnych przykładów takich praktyk. O wyjaśnienie wszystkich tych przypadków poprosiliśmy (półtora miesiąca temu) PKP PLK. – Założeniem zarządcy infrastruktury jest szybkie uzyskiwanie najlepszych efektów inwestycji. Sporadycznie zdarzają się sytuacje, gdy zakładana po modernizacji prędkość nie jest natychmiast uzyskana. Przyczyny są różne – odpowiada rzecznik PLK Mirosław Siemieniec. Omówimy zatem poszczególne przypadki, wraz z odpowiedziami PLK i naszym komentarzem.
- Linia nr 351 Poznań – Szczecin – tor nr 1 ze Stargardu do Reptowa [12,5 km]
pozostawiono prędkość 100 km/h, zamiast przywrócić 120 km/h
Wyjaśnienie PLK:
Ograniczenie prędkości wynika z deformacji szyny przez wysokie temperatury. Wymiana dwóch trzydziestometrowych odcinków w stabilnej temperaturze pozwoli zwiększyć prędkość.
Nasz komentarz: Sęk w tym, że szlak ma ponad 10 kilometrów długości. Prędkość jest obniżona na całej jego długości, a przecież można byłoby wprowadzić krótkie, trzydziestometrowe ograniczenie. W rzeczywistości, gdyby prędkość była ograniczona, to byłoby to oznaczone w rozkładzie jazdy, a po wymianie odcinków szyn ograniczenie można byłoby odwołać. W tym wypadku tak się nie stanie, bo podniesienie prędkości drogowej nie zostało zgłoszone – według informacji RK – do bazy prędkości na obecny, a nawet na przyszły rozkład jazdy.
- Linia nr 131 Magistrala Węglowa – tor nr 2 z Nowej Wsi Wielkiej do Brzozy Bydgoskiej [8,5 km]
pozostawiono prędkość 100 km/h, zamiast przywrócić 140 km/h
Wyjaśnienie PLK:
Tor ma ograniczenie prędkości do czasu stabilizacji. Praktycznie muszą przejechać po torze pociągi o łącznej – określonej przepisami – masie. PLK indywidualnie analizuje możliwość wykorzystania stabilizatorów DGS do każdej linii. Nasz komentarz: Podobnie jak w przypadku linii 351, nie mamy tu do czynienia z ograniczeniem prędkości, a prędkością drogową 100 km/h. Również w tym wypadku mamy informacje, że taka prędkość została zgłoszona do kolejnego rozkładu jazdy. Od otwarcia toru minęły zresztą już dwa miesiące, więc ze względu na duży ruch pociągów towarowych wymagana masa 600 tysięcy ton już ustabilizowała tor. Dodatkowo warto podkreślić, że stabilizacja maszyną DGS
miała stać się standardem na głównych liniach.
- Linia nr 6 Rail Baltika – obydwa tory od Wołomina Słonecznej do Sadownego [50 km]
już trzeci rok jest tu prędkość 130 km/h zamiast 160 km/h
Wyjaśnienie PLK:
W tym przypadku konieczne jest zakończenie przebudowy układu zasilania sieci trakcyjnej. Przebudowywane są kolejne podstacje.Nasz komentarz: Ten odcinek
został dwutorowo zamknięty w 2014 roku, by zakończyć prace przed końcem 2015 roku. Dalszy komentarz jest tu zbędny.
- Linia nr 7 Warszawa – Lublin – obydwa tory od Sobolewa do Dęblina [22 km]
pozostawienie prędkości 100 km/h zamiast przywrócenia 120 km/h
Wyjaśnienie PLK:
Linia kolejowa jest w trakcie modernizacji.Nasz komentarz: Podczas niedawnego spotkania z dziennikarzami, członek zarządu PKP PLK Arnold Bresch wyjaśniał, że po zakończeniu prac modernizacyjnych do podniesienia prędkości konieczna jest certyfikacja linii kolejowej. Ponieważ procedura jest długotrwała, często oznacza to, że nie ma uzasadnienia stabilizacji toru za pomocą maszyny DGS – wymagany tonaż przejeżdża po linii (stabilizacja pod ruchem) zanim PLK pozyska certyfikat. Jednakże PLK uzyskuje dla takiej linii czasowe przywrócenie prędkości podstawowej – tak zrobiono np. na linii nr 271 na odcinku Czempiń – Mosina (120 km/h). W przypadku linii nr 7 powinno to być 120 km/h, nie 100 km/h.
- Linia nr 353 Poznań – Skandawa tor nr 2 z Poznania Wschodu do Kobylnicy [7 km]
od ponad roku nie wprowadzona prędkość docelowa 160 km/h, pomimo zakończenia prac.
Wyjaśnienie PLK:
Zgodnie z założeniem projektowym, w torze nr 2 jest prędkość 150 km/h.
Nasz komentarz: W materiałach przetargowych zapisano podniesienie prędkości do 160 km/h.
- Linia nr 131 Magistrala Węglowa – tor nr 2 szlak Terespol Pomorski – Laskowice Pomorskie [12 km]
ograniczenie prędkości do 60 km/h przy prędkości drogowej 140 km/h
Wyjaśnienie PLK:
Przyczyną ograniczenia są warunki gruntowe. Konieczne jest wykonanie wzmocnienia nasypu i wymiana konstrukcji wsporczych. Przygotowywana jest dokumentacja do prac.Nasz komentarz: Według informacji RK chodzi o zaledwie trzy słupy trakcyjne. Ograniczenie prędkości obowiązuje tu od grudnia 2014 roku – czyli od ponad trzech i pół roku.
- Linia nr 18 szlak Kutno – Ostrowy [13 km]
pozostawienie od 3 lat niedokończonych prac na przejeździe kat. B, pomimo zamontowania urządzeń przejazdowych. Ograniczenie prędkości do 50 km/h przy prędkości drogowej 120 km/h
Wyjaśnienie PLK:
Nietypowe skrzyżowanie wymaga zabezpieczenia podwójnymi półrogatkami, co w przypadku nieposzerzonej drogi jest trudne do uzyskania. Obecnie zapewnione strzeżenie z wykorzystaniem sygnalizacji świetlnej, czyli przejazd kat. C przy punktowym ograniczeniu prędkości do 50 km/h.Nasz komentarz: Nasz czytelnik wskazuje, że iloczyn ruchu na przejeździe jest niewielki i nadanie mu stałej kategorii C pozwoliłoby na odwołanie ograniczenia.