Nowe mundury w PKP Intercity

O sprawie jako pierwszy poinformował Piotr Rachwalski, menedżer transportu i były prezes Kolei Dolnośląskich. - Premier kazał oszczędzać (...) tymczasem przewoźnik zmienia mundury - napisał Rachwalski na swoim blogu dodając, że stare mundury wcale nie były złe. - Dostałem kilka informacji na ten temat od pracowników IC. Wszyscy są oburzeni - stwierdza. 

Zdaniem Rachwalskiego, to zmiana generująca koszty, bo całe umundurowanie trzeba wymienić u wszystkich pracowników. Negatywnie ocenia on też estetykę zmiany. - Dodatkowo nowy wzór utrudni znacznie życie pracowników, bo do tej pory każdy pracownik używał zwykłych białych koszul -  dostawał 6 sztuk (3 z długim, 3 z krótkim rękawem) przekazywane przez firmę raz w roku, a dokupował sobie sam ile potrzebował w ilości pozwalającej na wygodne funkcjonowanie i nie robienie prania co drugi dzień. A teraz już to nie przejdzie, bo koszula jest oznakowana. Kto się ucieszy? Na pewno firma szyjąca mundury i koszule - przewiduje Rachwalski. 

Również "Rzeczpospolita" twierdzi, że "milionowe inwestycje w służbowe ubiory zbiegły się z drastyczną podwyżką cen biletów kolejowych, odwołaną po fali społecznego niezadowolenia z polecenia rządu".

PKP Intercity: Przetargi są co kilka lat

Co na to przewoźnik? Marta Ziemska z biura prasowego PKP Intercity zapewnia, że odzież służbowa dla pracowników drużyn konduktorskich, drużyn trakcyjnych czy pracowników obsługujących kasy jest na bieżąco wymieniana gdy nastąpi jej zużycie. - Spółka co kilka lat ogłasza przetargi na poszczególne elementy ubioru, aby zapewnić pracownikom odpowiednią liczbę ubrań służbowych oraz uzupełnić magazyn, w którym znajdują się zapasowe sztuki - wyjaśnia potwierdzając, że w ubiegłym roku rozstrzygnął się przetarg na dostawę koszul i bluzek oraz żakietów, marynarek, spodni i spódnic.

- Przy okazji zamawiania kolejnej partii odzieży wprowadzono zmiany w jej wyglądzie. Nowy wzór ubrań zawiera elementy kolorystyczne nawiązujące do barw korporacyjnych PKP Intercity oraz logotyp Spółki. Dzięki temu pracownicy, a zwłaszcza pełniący służbę w drużynach konduktorskich, będą łatwiej identyfikowani przez podróżnych, np. na peronie. Wzory odzieży służbowej ostatni raz modyfikowane były w 2014 roku. Decyzja o wprowadzeniu nowego wzoru zapadła w 2021 roku, a przetarg został ogłoszony na początku 2022 roku - wyjaśnia.

W ramach wspomnianego przetargu PKP Intercity zamówiło: 3425 marynarek, 2553 żakietów, 27 662 koszul i bluzek, 8443 spodni męskich, 2553 spódnic, 2558 spodni damskich, 1998 spodni typu chinos. Został podzielony na 4 części:

• dostawa marynarek i spodni męskich: brutto 3 179 140,41 zł, netto 2 584 667,00 zł;
• dostawa żakietów, spodni damskich i spódnic: brutto 1 928 974,66 zł, netto 1 568 272,08 zł;
• dostawa koszul i bluzek: brutto 3 137 137,14 zł, netto 2 550 518,00 zł;
• dostawa spodni typu chino: brutto 648 515,04 zł, netto 527 248,00 zł.

Jak wyjaśnia Ziemska, pracownicy drużyn konduktorskich z tego przetargu otrzymają 6 koszul (na maksymalny okres użytkowania 12 miesięcy) oraz 2 marynarki i 4 pary spodni w przypadku mężczyzn, a także 2 żakiety i 4 sztuki spódnic albo 4 pary spodni (z możliwością wyboru np. 2 sztuki spódnic i 2 pary spodni) w przypadku kobiet (na maksymalny okres użytkowania 24 miesiące). Pracownicy kas otrzymają 5 koszul (na maksymalny okres użytkowania 12 miesięcy) oraz 1 marynarkę i 2 pary spodni w przypadku mężczyzn, a także 1 żakiet i 2 sztuki spódnic albo 2 pary spodni (z możliwością wyboru 1 spódnica i 1 para spodni ) w przypadku kobiet (na maksymalny okres użytkowania 24 miesiące). Pracownicy drużyn trakcyjnych otrzymają 4 koszule (na maksymalny okres użytkowania 12 miesięcy) oraz 2 koszulki polo i 2 pary spodni typu chinos albo spodnie w kant (z możliwością wyboru 1 pary spodni typu chinos i jednej pary spodni w kant) (na maksymalny okres użytkowania 24 miesięcy).