Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego otrzyma zamówione przez siebie Elfy 2 z Pesy w rekordowym czasie. To dlatego, że pojazdy były już wcześniej zbudowane z przeznaczeniem dla innego klienta.
Kujawsko-pomorski urząd marszałkowski przetarg na dostawę pięciu elektrycznych zespołów trakcyjny
rozstrzygnął we wrześniu 2022. Zwycięzca – miejscowa Pesa, zaoferowała pięć pojazdów w cenie sporo niższej niż konkurent – nowosądecki Newag (172 miliony złotych wobec 197 milionów, których oczekiwał Newag). Oznacza to, że jeden pojazd wart jest 34,4 mln zł za sztukę.
Zapewne wpływ na to miał fakt, że pociągi z Pesy, a przynajmniej ich część, była już gotowa. Są to bowiem te same czteroczłonowe Elfy 2, z których zakupu zrezygnowała warszawska SKM.
Jedyną okazją do sprawdzenia, jak radzą sobie pociągi w ruchu, była ich prezentacja związana z podpisaniem umowy z Pesą na Dolnym Śląsku. Pojazdy jednak zmieniły się – uzyskały nieco inne od dotychczasowych, czerwono-białe barwy.
Jak się dowiedzieliśmy, na życzenie klienta zmieniono częściowo układ wnętrza, gdzie zamiast foteli umieszczonych bokiem do kierunku jazdy znalazły się siedzenia umieszczone za sobą, frontem lub tyłem do kierunku jazdy. Inaczej niż w pierwotnej wersji zaaranżowano też miejsce dla rowerów, w pociągu musiały pojawić się toalety.
Jak pochwaliło się Polregio w komunikacie prasowym – to ta spółka będzie zajmować się wożeniem pasażerów nowymi jednostkami, chociaż ostateczną decyzję w tej sprawie podejmuje marszałek Całbecki, bowiem Elfy 2 będą własnością urzędu marszałkowskiego.
Co ciekawe, Pesa za za dostawę 13 pociągów – ośmiu pięcioczłonowych i pięciu czteroczłonowych (później zamówienie rozszerzono do 21 pojazdów) dla SKM oraz ich utrzymanie – oczekiwała w 2019 roku 310 532 008 złotych. To 23,8 mln zł. za pojazd. Cena gotowego produktu wzrosła więc znacznie na przestrzeni 3 lat, a i tak można tu mówić o okazji, jeśli weźmiemy pod uwagę ofertę złożoną przez konkurenta.