Kamil Zając (jeden z doradców ds. transportu przy komisji gospodarki rady miasta) i Paweł Gołębiowski (architekt) przygotowali koncepcję przebudowy ulicy Dworcowej w Zielonej Górze i utworzenie nowego centrum komunikacyjnego łączącego funkcję dworca kolejowego, autobusowego oraz węzła dla transportu miejskiego.
Autorzy projektu zwracają uwagę na to, że ani obecny dworzec kolejowy, ani dworzec PKS nie stwarzają sensownych możliwości rozwoju i trzeba odejść od traktowania ich jako niezależnych od siebie bytów.
Zgodnie z przedstawionym planem trasy autobusów miejskich miałaby zostać przeniesione na ul. Ułańską (nie będą jechać jak dotąd do końca ul. Bohaterów Westerplatte) i zatrzymywać się nieopodal dworca PKS. Autorzy proponują przy tym nowy duży przystanek ułatwiający przesiadkę na/ z autobusów dalekobieżnych. Dale pojazdy komunikacji miejskiej miałaby zostać skierowane na ul. Dworcową. Wprowadzenie takich zmian będzie jednak wymagało poszerzenia istniejącej drogi i wprowadzenie na niej buspasów.
Całkowitej przebudowie zostałaby również poddane same zabudowania dworca autobusowego. Przewiduje się zniszczenie istniejących konstrukcji i budowę nowego obiektu łączącego funkcję galerii handlowej i dworca. Pod nowym budynkiem znalazłby się również podziemny parking. Planowane jest również stworzenie naziemnych rękawów zapewniających dojście do peronów PKP i przystanków autobusowych.
Problemy może sprawiać jednak poszerzeniu ul. Dworcowej, którego przeprowadzenie nie obędzie się bez wykupienie gruntów (łącznie dziewięć działek). – Właściciele muszą dostać godne odszkodowanie, sądzę, że milion złotych za każdą działkę. Z drugiej strony będą mieć pierwszeństwo wydzierżawienia lub kupna powierzchni w nowym budynku ZG Główna – tłumaczy „Gazecie Wyborczej” Kamil Zając. Miejski doradca podkreśla również, że należy przebudować układ torowy na obecnym dworcu kolejowym tak aby podróżni mogli korzystać z 3 peronów: jednego dla ruchu aglomeracyjnego, drugiego dla pociągów dalekobieżnych i trzeciego dla Kolei Dużych Prędkości jeśli takie w przyszłości powstaną.
Cała inwestycja, w zależności od przyjęcia jednego z zaproponowanych wariantów, może kosztować od ok. 107 do nawet 165 mln złotych. Wstępne zainteresowanie projektem wyrazili już niektórzy miejscowi radni.
więcej