Z trzyletnim opóźnieniem otwierana jest właśnie nowa linia kolejowa w Polsce. Umożliwia ona wjazd pociągów od strony Kielc na Centralną Magistralę Kolejową. Pierwsze pociągi pasażerskie skorzystają z niej jednak najwcześniej za pół roku.
Budowa łącznicy Czarnca – Włoszczowa Północ to
inwestycja, której opóźnienie okazało się dłuższe niż... początkowy czas realizacji. Zamiast w grudniu 2019 roku zostanie oddana do użytku 11 grudnia 2022 roku. Również koszt budowy
okazał się dużo wyższy, niż zakładano podczas podpisywania umowy – w sumie zapłacono ponad 40 mln złotych (z dofinansowaniem ze środków RPO Województwa Świętokrzyskiego).
Otwarcie od nowego rozkładu jazdy
PLK "zarządza od 11 grudnia od godz. 00:01 stałe otwarcie dla potrzeb techniczno-ruchowych linii nr 582" – takie pismo otrzymali na początku tygodnia przewoźnicy. Zarządca infrastruktury rozesłał również komunikat prasowy do mediów. Czytamy w nim, że łącznica Czarnca – Włoszczowa Północ "usprawni przewozy kolejowe na terenie i przez województwo świętokrzyskie", a nowy tor "daje możliwości lepszych połączeń m.in. w kierunku Warszawy i Łodzi. Dzięki niemu możliwe jest skrócenie czasu podróży. Sprawniejsze mogą być także przewozy towarów".
Trzykilometrowa łącznica jest zelektryfikowana i przystosowana do ruchu dwukierunkowego. Umożliwia ruch pociągów pasażerskich z prędkością do 100 km/h, a towarowych 80 km/h. Przy okazji zmodernizowany został przystanek w Czarncy, gdzie powstały dwa dostępne większe i wyższe perony; powstał też nowy wiadukt kolejowy.
Kontrowersyjna inwestycja
Budowa łącznicy była wielokrotnie krytykowana przez ekspertów. Łącznica we Włoszczowie to skrócenie czasu jazdy z Kielc do Warszawy o 15-20 minut, ale za cenę zdjęcia pociągów dalekobieżnych m.in. z Radomia i Skarżyska (w sumie: ponad 250 tys. mieszkańców) – uważa Paweł Rydzyński, prezes Stowarzyszenia Ekonomiki Transportu. – To jedna z nielicznych inwestycji, wobec której podczas konsultacji wnioskowaliśmy o wykreślenie z Krajowego Programu Kolejowego – dodaje Jakub Majewski, szef Fundacji ProKolej.
Jak już informowaliśmy, w rozkładzie jazdy
na razie nie ma żadnych pociągów, które skorzystałyby z wybudowanej za ponad 40 mln złotych łącznicy. – Przewoźnicy mogą planować przejazdy po nowym torze. PLK spodziewają się pierwszych przejazdów wraz z wprowadzeniem nowego rozkładu jazdy – informuje "Rynek Kolejowy" Piotr Hamarnik z zespołu prasowego PKP PLK. Czy chodzi o pociągi pasażerskie, czy towarowe? A może najpierw odbędą się jakieś jazdy zapoznawcze szlaku? – I takich, i takich. To już zależy od zapotrzebowania konkretnego przewoźnika – odpowiada przedstawiciel spółki.
Sebastian Pawłowski, transportowiec i radomski aktywista obawia się, że ewentualne wykorzystanie linii przez PKP Intercity pogłębi tzw. efekt tunelowy Centralnej Magistrali Kolejowej. – Główna oś komunikacyjna między Warszawą a Kielcami prowadzi przez Radom i Skarżysko-Kamienną. Przekierowanie tych połączeń na CMK odcięłoby mieszkańców południowej części województwa mazowieckiego od dobrych połączeń kolejowych – tłumaczy. Na razie jednak linią nie pojadą żadne pociągi PKP Intercity, co potwierdza Szymon Huptyś, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury. Wyjątkiem mogą być ewentualne objazdy pociągów dalekobieżnych w przypadku zamknięć torowych na innych liniach.
Pociągi regionalne za pół roku
W rozkładzie jazdy nie ma żadnych pociągów regionalnych, mimo że to samorząd w większości sfinansował budowę ze środków RPO. Urząd marszałkowski województwa zwraca uwagę, że termin zakończenia robót był kilkakrotnie przekładany, a ostatecznie opóźnienie względem pierwotnego harmonogramu okazało się duże. We wniosku o dofinansowanie prac założono bowiem, że zakończą się one w kwietniu 2019 r. – Jednakże w związku z koniecznością wykonania dodatkowych prac projektowych, archeologicznych i budowlanych, a co za tym idzie – ze znacznym wzrostem kosztów inwestycji termin jej zakończenia musiał ulec wydłużeniu – tłumaczy Biuro Prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego. PKP PLK miała poinformować UMWŚ o zamiarze sfinalizowania zadania w grudniu 2021 r., a następnie o kolejnym przesunięciu terminu oddania linii do eksploatacji o następny rok.
Ostateczne deklaracje dotyczące oddania łącznicy wraz z wejściem w życie nowego rocznego rozkładu jazdy, a więc 11 grudnia tego roku, miały przy tym trafić do samorządu w sierpniu, podczas gdy już w czerwcu zakończył się proces składania wniosków o przydzielenie tras na sezon 2022/2023. Województwo utrzymuje, że niemożliwym było więc zaplanowanie kursów od grudnia. Podtrzymuje jednocześnie deklaracje złożone na etapie projektowania przedsięwzięcia, że wydłuży do stacji Włoszczowa Płn. bieg pociągów kończących dziś jazdę we Włoszczowie. – Rozważamy też możliwość wydłużenia trasy pociągów kursujących do Częstochowy poprzez przejazd nowo wybudowaną łącznicą do stacji Włoszczowa Płn., a następnie łącznicą Włoszczowa Płn. – Żelisławice dalej w kierunku stacji docelowej – usłyszeliśmy.
Nie ma zagrożenia zwrotu dotacji unijnej
Świętokrzyski plan transportowy zakłada też możliwość uruchomienia dodatkowych trzech par kursów relacji Kielce – Włoszczowa Płn., ale ostateczny kształt oferty ma być uzależniony od możliwości finansowych UMWŚ. Konieczność założenia konkretnych środków na transport kolejowy w budżecie regionu stała się zresztą bezpośrednią przyczyną nieuruchomienia połączeń już w grudniu, bo od od czterech miesięcy PLK przyjmowały wnioski rozkładowe dotyczące połączeń realizowanych po linii nr 582. Urząd podkreśla, że czas na modyfikację gotowej siatki połączeń był jednak zbyt krótki. – Najbliższa modyfikacja rozkładu jazdy z uwzględnieniem połączeń po nowej łącznicy zaplanowana jest od korekty rocznego rozkładu jazdy – tłumaczą służby prasowe marszałka.
Pierwsze pociągi regionalne mają dojechać do Włoszczowy Płn. w czerwcu przyszłego roku. Biuro Prasowe UMWŚ zapewnia przy tym, że półroczny okres bez przewozów pasażerskich nie wpłynie na wysokość pozyskanego dofinansowania unijnego. Parametrem niezbędnym do osiągnięcia w celu uzyskania środków była bowiem długość nowo wybudowanego odcinka, a nie liczba kursów czy pasażerów go wykorzystujących.