Spółka Nevomo (dotąd Hyper Poland), zmieniła swoje plany dotyczące testów technologii magrail. Wykonano dodatkowy, średnioskalowy tor testowy na którym w przyszłym miesiącu mają się odbyć kolejne testy silnika liniowego. Spółka zapewnia, że nie wpłynie to na terminy pełnoskalowych testów.
Kilka dni temu Hyper Poland
poinformowało o zmianie brandu oraz towarzyszącej mu identyfikacji wizualnej na Nevomo. Flagowym projektem spółki ma być magrail - technologia lewitacji magnetycznej
w ramach istniejących korytarzy oraz przepisów kolejowych.
Pod koniec 2019 roku zakończyła prace nad demonstratorem technologii magrail w skali 1:5. Jak zwróciliśmy uwagę zapowiadano wówczas, że
według w październiku 2020 roku w Żmigrodzie na terenie Instytutu Kolejowego w drugiej połowie 2020 roku miała się rozpocząć budowa pełnowymiarowego 500-metrowego toru testowego systemu magrail. Poprosiliśmy spółkę o szczegółowe informacje na ten temat.
Jak zapewnia Izabella Lis z biura prasowego Nevomo, wszystkie prace w tym te związane z budową toru testowego, są realizowane zgodnie z harmonogramem projektu finansowanego ze środków Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Zmieniła się jednak formuła przygotowania toru konwencjonalnego do zainstalowania elementów systemu magrail - pierwotnie zakładano margines na wykonanie remontu toru przez Nevomo (wówczas Hyper Poland) we własnym zakresie. W obecnej formule spółka będzie przeprowadzać znacznie mniejszy zakres prac remontowych na torze, stąd, jak tłumaczy, możliwe jest „wejście” na tor w późniejszym terminie. - Nie ma on jednak wpływu na zakładane terminy rozpoczęcia instalacji komponentów technologii magrail (wiosna 2021) ani na termin przeprowadzenia pierwszych testów (lato 2021) - podkreśla przedstawicielka spółki.
To jednak nie wszystko. Spółka zdecydowała się na przeprowadzenie dodatkowych, średnioskalowych testów, w szczególności pod kątem parametrów działania silnika liniowego. - Skala poszczególnych elementów jest różna, tj. korzystamy z nieznacznie mniejszego rozstawu szyn, przy którym możemy przetestować działanie silnika w sposób niezbędny przed wejściem na tor 1435 mm - mówi "Rynkowi Kolejowemu" Przemysław Pączek, prezes (CEO) Nevomo. Jak dodaje, kilkudziesięciometrowy odcinek testowy torowiska wraz z silnikiem liniowym jest już zamontowany. - Obecnie trwa proces kalibracji systemu, a w listopadzie rozpoczną się jazdy testowe - zapowiada.
Efektem tego etapu ma być przede wszystkim sprawdzenie parametrów pracy silnika w skali zbliżonej do docelowej. - Dzięki temu wiosną 2021 wejście na pełnoskalowy tor będzie dla nas płynniejsze. Zminimalizujemy też ryzyko popełnienia błędów, których skutki w pełnej skali byłyby znacznie dotkliwsze - tłumaczy Pączek. - Równocześnie – pomimo komplikacji związanych z sytuacją epidemiologiczną - kontynuujemy inne prace laboratoryjne, m.in. w zakresie testów lewitacji magnetycznej. Ich wyniki również w znacznym stopniu usprawnią proces projektowania i wykonania pełnoskalowego toru lewitacyjnego - podsumowuje prezes Nevomo.