Pociągi Mogilno – Inowrocław. Kujawsko-pomorskie naprawia to, co samo zepsuło

Od nowego rozkładu jazdy pomiędzy Poznaniem a Mogilnem i Inowrocławiem / Toruniem nastąpił znaczny regres w ofercie połączeń regionalnych. Dość powiedzieć, że Poznań, mający do tej pory 8 par pociągów regionalnych łączących go z województwem kujawsko-pomorskim, od nowego rozkładu jazdy ma już tylko 2 pary takich połączeń, z czego jedna z nich kursuje wyłącznie w relacji Poznań – Inowrocław. Ostre cięcie dokonało się także na terenie samych Kujaw, bowiem znaczne ograniczenia dotknęły ofertę między Mogilnem a Inowrocławiem i Toruniem.

W weekendy pociągiem się nie podróżuje

Szeroko opisywaliśmy ten temat tuż przed wejściem w życie nowego rocznego rozkładu jazdy w tym artykule. Co zatrważające obecnie pomiędzy Inowrocławiem a Mogilnem, dwoma ośrodkami powiatowymi, w weekendy nie ma żadnych połączeń regionalnych! W ubiegłym rozkładzie jazdy było to 6,5 pary w zależności od kierunku oraz dnia. To wszystko sprawia, że na władze województwa kujawsko-pomorskiego ponownie spadły gromy i głosy krytyki. Teraz jednak samorząd postanowił nieco poprawić ofertę na linii 353, o czym poinformował przed Świętami Bożego Narodzenia.

Nowa para z Gniezna do Torunia, tylko od poniedziałku do piątku

W przesłanym nam nowym rozkładzie jazdy możemy znaleźć zupełnie nową parę połączeń Polregio w relacji Gniezno – Toruń Główny, która wejdzie do rozkładu jazdy od poniedziałku 9 stycznia. Z pierwszej stolicy Polski pociąg będzie wyjeżdżał o godzinie 6:43, a w Toruniu będzie o 8:08. Niestety odjazd z Gniezna w kierunku województwa kujawsko-pomorskiego nie będzie dobrze skomunikowany z pociągami z Poznania. Aby podróżny jadący ze stolicy Wielkopolski skorzystał bowiem z nowego pociągu Polregio do Torunia, będzie musiał wyjechać z Poznania o 4:42 i czekać na przesiadkę w Gnieźnie przez ponad godzinę (przyjazd pociągu KW do Gniezna 5:29, odjazd Polregio do Torunia 6:43).

W przeciwnym kierunku, z Torunia do Gniezna, pociąg będzie odjeżdżał o 4:54, by być w Gnieźnie o 6:08. Ten kurs będzie skomunikowany z pociągiem Kolei Wielkopolskich w kierunku Poznania, który ruszy z Gniezna o 6:15, by być w Poznaniu równo o 7 rano. Oczywiście opisana powyżej nowa para pociągów pojedzie… tylko w dni robocze.

Mogilno – Inowrocław. Wreszcie będą kursy w weekendy

Ponadto zmiany obejmą także stricte kujawski odcinek linii 353, pomiędzy Mogilnem a Toruniem Głównym. Przede wszystkim pociągi regionalne wrócą na odcinek z Mogilna do Inowrocławia w soboty i niedziele. Stanie się tak bowiem dzięki zmianie dni kursowania trzech par pociągów (obecnie kursują wyłącznie w dni robocze, po zmianie będą kursować codziennie) oraz uruchomieniu czwartego, zupełnie nowego kursu. Zmiany te wejdą jednak w życie dopiero od 1 lutego.

Od początku lutego codziennie będą kursowały więc: pociąg z Poznania do Torunia Głównego, wyjazd z Poznania o 6:52 i przyjazd do Torunia o 9:17, pociąg Poznań – Inowrocław, który opuszcza stolicę Wielkopolski o 4:25, a w Inowrocławiu jest o 6 rano, a także pociąg z Mogilna do Inowrocławia, odjeżdżający z pierwszej ze wspomnianych stacji o 13:05. Czwartą weekendową parą kursów pomiędzy Inowrocławiem a Mogilnem będzie pociąg z Mogilna do Torunia Głównego, który kursować będzie wyłącznie w weekendy i wyjedzie z Mogilna o 15:55.

4 pociągi na dobę, 3 z nich odjadą w ciągu 3 godzin

Na wspomnianym odcinku w przeciwnym kierunku (Z Torunia do Inowrocławia / Poznania) w weekendy także pojadą cztery pociągi regionalne, choć w tym przypadku organizator przewozów kolejowych postanowił tylko zmienić dni kursowania czterech połączeń, z dni powszednich na kursy realizowane codzienne. Będą to dwa pociągi z Torunia Głównego do Mogilna (odjazdy z Torunia o 11:37 i 12:42), pociąg z Torunia do Poznania (odjazd o 14:34) oraz pociąg łączący Inowrocław z Poznaniem.

Co istotne, w soboty i niedziele aby dostać się z Torunia do Mogilna pasażerowie będą mogli skorzystać z trzech kursów w ciągu trzech godzin, a na kolejny bezpośredni pociąg regionalny będą musieli poczekać kilkanaście godzin (w przypadku podróży w sobotę, kolejny pociąg odjedzie w niedzielę, po 21 godzinach od ostatniego kursu bezpośredniego). Oczywiście podróżni z Torunia będą mogli jeszcze skorzystać z przesiadki na czwarty pociąg, Inowrocław - Poznań, ale by skorzystać z tej opcji będą musieli wyruszyć z Torunia o 6:13.

Widać więc wyraźnie, że weekendowe połączenia pomiędzy Inowrocławiem a Mogilnem, mimo tego że wracają do rozkładu jazdy, tak naprawdę będą realizowane w przypadkowych godzinach, szczególnie w kierunku Mogilna.

Powolny powrót do przeszłości. Oczywiście tylko w dni robocze

Ostatnią nowością, która również zacznie obowiązywać od 1 lutego, będzie dodatkowy kurs z Inowrocławia do Mogilna oraz powrotny, z Mogilna do Torunia. W pierwszą stronę pociąg odjedzie z Inowrocławia o 18:45. Po przyjeździe do Mogilna po kilku minutach postoju, o 19:15 ruszy w drugą stronę, ale pojedzie już do Torunia Głównego, gdzie zamelduje się o 20:18. Oba kursy będą zabierać pasażerów wyłącznie w dni robocze.

Dodanie opisanej pary sprawi, że w dni robocze z Mogilna do Inowrocławia pojedziemy 9 pociągami regionalnymi, a w przeciwnym kierunku takich kursów będzie 8. Jest to oferta prawie na takim samym poziomie jak ta, która obowiązywała w poprzednim rocznym rozkładzie jazdy. Wtedy z Mogilna do Inowrocławia kursowało 10 pociągów, a w drugą stronę podróżni mieli do dyspozycji 9 połączeń w ciągu doby. Oczywiście mówimy o dniach roboczych.