Polscy producenci taboru kolejowego i firmy usług naprawczych mają duży potencjał produkcyjny. Na rynku nie można jednak mówić o wojnie cenowej, lecz o twardej rynkowej walce.
- Nie ma problemu, gdy podmiot zamawiający zakupy sprzętu lub ich remont ściśle i precyzyjnie określi przedmiot zamówienia i stosuje jasne kryteria oceny złożonych ofert - mówi Józef Michalik dyrektor marketingu spółki Newag z Nowego Sącza.
Według jego oceny, w latach 2007-2010 pojawiło się kilka dużych przetargów na dostawę nowych pojazdów szynowych, zarówno elektrycznych zespołów trakcyjnych (łącznie ok. 70 w różnych konfiguracjach), jak i spalinowych autobusów szynowych (około 30 sztuk).
- Braliśmy z powodzeniem udział w tych postępowaniach, czego przykładem jest eksploatacja naszych nowych zespołów trakcyjnych 19WE przez warszawską SKM i autobusów szynowych SA137 i SA138 przez samorząd województw pomorskiego i opolskiego - informuje dyrektor Michalik - Szacujemy, że w tym okresie rynek miał wartość średnioroczną na poziomie 500 mln zł, jeśli chodzi o dostawy pojazdów nowych.
Od średniej pod względem wartości postępowań na zakup nowego taboru odbiegał rok 2010, w którym ich liczba znacząco wzrosła, natomiast 2011 rok stał się wyjątkowym, ponieważ Metro Warszawskie rozstrzygnęło postępowanie zakupu wagonów o wartości powyżej 1 mld zł, z dostawami w latach 2012-2013.
- W przypadku usług remontowych mamy do czynienia przede wszystkim z rynkiem zamówień na głęboką modernizację pasażerskich elektrycznych jednostek trakcyjnych EN57, ze strony kolei samorządowych i urzędów marszałkowskich - ocenia Józef Michalik.
Np. Newag wykonuje modernizację pojazdów EN57 dla Kolei Mazowieckich oraz Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi i w Poznaniu, połączoną z wymianą silników (na asynchroniczne), wyposażeniem wnętrz w klimatyzację, drzwi odskokowo-przesuwne, zmianę rozplanowania wnętrza pojazdu.
Zupełnie innego charakteru i wartości jest podpisany w kwietniu br. kontrakt PKP Cargo, o łącznej wartości ponad 400 mln zł, na modernizację 100 lokomotyw spalinowych z firmami Newag oraz PESA Bydgoszcz.
- Ogólnie, prognoza popytu na lata 2012-2014 na rynku usług i dostaw taboru szynowego nie odbiega od poziomu z lat ubiegłych, ponieważ nie ma znacząco większej liczby postępowań, które dałyby istotny wzrost popytu - podkreśla dyrektor w Newagu - Pozyskujemy zamówienia na kilka, maksymalnie kilkanaście sztuk pojazdów.
Więcej