17 lutego w Poznaniu Łukasz Garczewski próbował dostać się na pokład jednego z pociągów PKP Intercity zmierzającego do Wrocławia. Odmówiono mu wejścia do pociągu.
– Przed godziną 10:00 odmówiono mi możliwości wejścia do pociągu Poznań – Wrocław – mówił na nagraniu Łukasz Garczewski i opisał całą sytuację. Konduktor odmówił mu pomocy wyjaśniając, że przejazdu tym konkretnym pociągiem nie zgłosił (na poprzedni autor nagrania miał się spóźnić). Konduktor nie zdecydował się też, mimo próśb pana Łukasza, na zwrócenie się o pomoc do innych pasażerów, z wniesieniem osoby niepełnosprawnej do wagonu. – Konduktor stwierdził, że nie ma prawa prosić o pomoc pasażerów w moim imieniu – powiedział Łukasz Garczewski.
Pan Łukasz zapowiedział korki prawne wobec spółki. Ta na razie przesłała do naszej redakcji oświadczenie.
Intercity prowadzi wewnętrzne postępowanie
– PKP Intercity przeprowadzi wewnętrzne postępowanie wyjaśniające, które pozwoli ustalić okoliczności decyzji o braku udzielenia pomocy. Przepraszamy za zaistniałą sytuację. Dokładamy wszelkich starań w procesie szkolenia pracowników, by jakość obsługi wszystkich pasażerów, w tym osób z niepełnosprawnościami, była na jak najwyższym poziomie – czytamy.
– Warto podkreślić, że spółka cały czas inwestuje w tabor przyjazny dla osób z niepełnosprawnościami, a także przeprowadza szkolenia drużyn konduktorskich z zakresu obsługi tej grupy podróżnych. W tym celu przeprowadzono specjalistyczne szkolenia obejmujące przygotowanie teoretyczne i część praktyczną. Ukończyło je około 1900 pracowników drużyn konduktorskich PKP Intercity. Tego dnia w Poznaniu panowała trudna sytuacja ruchowa. Wiele pociągów, na skutek wichury przechodzącej przez Polskę, było opóźnionych – napisał przewoźnik.
Potrzebna dobra wola i zmiana podejścia
Niestety przepisy wciąż nakazują, nawet na największych dworcach takich jak Poznań Główny, zgłaszanie przejazdu osoby niepełnosprawnej. Co gorsza nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie miało dojść do zmian w tym zakresie, bo nowe prawa pasażerów przyjęte przez Europarlament prawie nie poprawiają sytuacji osób z niepełnosprawnościami.
Piszemy o tym tutaj.
Procesem wejścia i wyjścia pasażera na dworcach, nawet dużych, zajmują się w Polsce bardzo obciążone obowiązkami drużyny konduktorskie. Inaczej jest np. w Czechach, Niemczech, Belgii czy Holandii. Tam obsługa dworca wyposażona w przenośne windy peronowe oczekujące na peronach, łatwo i szybko umieszcza pasażera w pociągu.