W niedzielę o 22 rozpocznie się w Niemczech 50-godzinny strajk kolejarzy. To kolejna odsłona walki między związkiem zawodowym EVG i przewoźnikami kolejowymi.
Przypomnijmy, że EVG
domaga się podwyżek o m.in. 650 euro lub nawet do 12% w przypadku wyższych płac taryfowych. Koleje Niemieckie (DB) oferuje stopniową podwyżkę o łącznie 8-10%, w zależności od grupy zawodowej, oraz jednorazową premię inflacyjną. Jednym z punktów spornych jest też płaca minimalna.
Strajk dotknie przewozy pasażerskie i towarowe. Na tory nie wyruszą ani składy podmiejskie, ani dalekobieżne – zarówno Deutsche Bahn, jak i przewoźników prywatnych. Związkowcy zapowiadają, że jeżeli kolejna propozycja pracodawców będzie zasadniczo przekonująca, wycofają się z planowanej akcji. Według nieoficjalnych informacji, DB przedłożyło już EVG propozycję wprowadzenia do układu zbiorowego płacy minimalnej w wysokości 12 euro.