Kończy się modernizacja elektrycznych zespołów trakcyjnych ED74. PKP Intercity odbierze z modernizacji swoje dwa ostatnie pojazdy w drugim kwartale 2023 roku. Na razie pojazdy nie są jednak bezusterkowe.
Łącznie PKP Intercity wysłało na modernizację do dawnego ZNTK Mińska Mazowiecki (obecnie filia Pesy) 14 posiadanych przez siebie „Edyt”. Proces przebudowy pojazdów zmierza ku końcowi, a spółka ma otrzymać ostatnie dwa pojazdy w drugim kwartale 2023. Jednak z Edytami są problemy i to łudząco podobne do tych, które pojazdy miały przed modernizacją. Np. niektóre pojazdy mają problem z kursowaniem w parze (po dwie jednostki), ponieważ połączone ze sobą składy nie chcą ze sobą współpracować przez sprzęg Scharfenberga.
– Przyznaję, że pojawiają się problemy, które nazwałby chorobami wieku dziecięcego. Producent ED74 z Mińska Mazowieckiego na bieżąco usuwa usterki, które, jestem pewien, z czasem całkowicie wyeliminujemy. Część pojazdów pracuje ze sobą bez problemu i do czasu całkowitego wyeliminowania usterki tak zestawiamy składy, aby osiągnąć pełną sprawność pociągów – powiedział Jarosław Oniszczuk, członek zarządu PKP Intercity odpowiadający za tabor.
Pociągi kursują obecnie na trasach Wrocław – Katowice/Częstochowa – Kielce – Radom – Lublin, Lublin – Kielce – Katowice oraz Lublin – Kielce – Kraków. Więcej na temat modernizacji "Edyt" i ich odbiorach
piszemy w tym miejscu.Umowę na modernizację ED74 podpisano w połowie 2019 roku. Projekt był krytykowane za kwotę, jaką na niego przeznaczono. Remont pojedynczej sztuki wart jest bowiem 17,5 mln złotych. W 2019 roku za kilka milionów więcej można było kupić nowy czteroczłonowy pojazd.