Sąd Najwyższy orzekł 18 lipca 2023 roku, że byli pracownicy PKP, jeśli miejscem ich ostatniej pracy nie było PKP, nie mają prawa do ekwiwalentu pieniężnego w ramach tzw. deputatu węglowego.
Jak pisze portal prawo.pl sprawa skończyła się w Sądzie Najwyższym w efekcie odmowy przyznania ekwiwalentu pieniężnego za deputat węglowy emerytce Wiesławie R. Kobieta przepracowała 31 lat na kolei, ale kilka ostatnich lat pracy spędziła w spółce niezwiązanej z Grupą PKP.
Jak czytamy na portalu, urodzonej w 1961 roku kolejarce ZUS odmówił wypłaty ekwiwalentu pieniężnego, opierając swoją decyzję na art. 74 ust. 4 "Ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego Polskie Koleje Państwowe". Przepis ten stanowi, że prawo do deputatu nie przysługuje emerytowi lub renciście, jeżeli nie przysługiwało mu ono w okresie zatrudnienia, z tytułu którego powstało prawo do emerytury. Ostatnim zaś miejscem zatrudnienia kobiety nie była spółka PKP.
Sprawa skończyła się w sądzie. W pierwszej instancji sąd przyznał racje emerytce i ocenił, że należy się jej świadczenie w wysokości 1700 zł, w ramach ekwiwalentu. Ten sąd orzekł, że przepis wspomnianego artykułu nie wymaga, aby ostatnim miejscem pracy kolejowego emeryta czy emerytki była spółka z Grupy PKP. To jednak nie koniec, ponieważ ZUS zapowiedział apelację od wyroku.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku, rozpoznając apelację, zgłosił wątpliwość, czy pobieranie emerytury z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych „wyłącza możliwość nabycia przez byłego pracownika kolejowego prawa do deputatu węglowego w formie ekwiwalentu pieniężnego, z uwagi na okoliczność, że przesłanką ustalenia prawa do tej emerytury jest wyłącznie osiągnięcie przez ubezpieczonego wieku emerytalnego”.
Sprawa trafiła do Sądu Najwyższego, gdzie prawnicy ZUS przekonywali, że SN rozstrzygnął już problem w grudniu 2022.
– Izba Pracy SN orzekła wówczas, że pobieranie emerytury z art. 24 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wyłącza możliwość nabycia przez byłego pracownika kolejowego prawa do deputatu węglowego w formie ekwiwalentu pieniężnego, gdyż emerytura z tego artykułu nie jest emeryturą "powstałą" z tytułu jakiegokolwiek zatrudnienia (w tym dającego prawo do deputatu węglowego), ale przysługującą w związku z osiągnięciem określonego wieku emerytalnego – czytamy na portalu prawo.pl. Podobnie zdecydował Sąd Najwyższy rozpatrując sprawę Wiesławy R.
– Uprawnienie byłych pracowników kolejowych do deputatu węglowego w ilości 1800 kg węgla kamiennego rocznie, w formie ekwiwalentu pieniężnego, jest dość niejasne, zwłaszcza w art. 74 ust. 1 ustawy o komercjalizacji, i w zasadzie były pracownik kolei miałby w każdym razie prawo do deputatu. Jednak tak nie jest, co rozstrzyga ust. 4 tego przepisu – zaznaczył sędzia Maciej Pacuda.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.