Nie nosisz maseczki w pociągu? Licz się z interwencją policji

Obowiązek zakrywania ust i twarzy cały czas obowiązuje także w pociągach polskich operatorów, dlatego przy okazji publikacji tekstu dotyczącego sytuacji z Francji, zapytaliśmy o podobne sytuacje w pociągach PKP Intercity. Jak często pasażerowie uchylający się od noszenia środków ochronnych usuwani są ze składów?

– W przypadku wielokrotnego uchylania się od obowiązku zakrywania ust i nosa podczas podróży, z wyłączeniem przypadków przewidzianych w przepisach, drużyna konduktorska może zgłosić potrzebę interwencji służbom do tego właściwym. Od połowy czerwca do tej pory odnotowaliśmy 50 zdarzeń wymagających interwencji policji do pasażerów nierespektujących obowiązku zasłaniani ust i nosa w trakcie podróży – poinformowała Agnieszka Serbeńska z biura prasowego PKP Intercity.

Agnieszka Serbeńska przypomina, że w komunikacji publicznej, w tym także w pociągach, obowiązuje zakrywanie ust i nosa. W trosce o zdrowie i bezpieczeństwo – swoje oraz współpasażerów – PKP Intercity w komunikatach na pokładach pociągów przypomina o konieczności wypełniania tego obowiązku podczas trwania całej podróży, a także przypomina o tym m.in. podczas kontroli biletów. Działamy w oparciu o decyzje organów państwowych, które prowadzą i nadzorują działania związane z postępowaniem w trakcie epidemii – podkreśla przedstawicielka PKP Intercity.

KŚ: konduktorzy przypominają o zakrywaniu ust i nosa

W Kolejach Śląskich drużyny konduktorskie upominają pasażerów, którzy do przepisów się nie stosują. Jednak nie posiadają przy tym innych narzędzi (nakładanie mandatów, itp.), które pomagałyby egzekwować przestrzeganie zapisów ww. rozporządzenia.

– Dlatego w niektórych przypadkach wzywane są też odpowiednie służby, co niestety wpływa na punktualność składów. W pociągach Kolei Śląskich odtwarzane są komunikaty o obowiązku zasłaniania ust i nosa. Stosowne informacje są również wyświetlane na ekranach LCD – napisał Grzegorz Biernacki, specjalista ds. PR u śląskiego przewoźnika. Przyznaje, że niektórzy pasażerowie świadomie łamiący zapisy rozporządzenia zachowują się agresywnie, inni zasłaniają się problemami zdrowotnymi.

Do Kolei Śląskich zwrócił się też Rzecznik Praw Pasażera Kolei. W piśmie przesłanym nam 06.08.2020 pisze między innymi, że „[…] jedynie konsekwentne przypominanie o obowiązujących przepisach może pozytywnie wpłynąć na ich przestrzeganie przez większość osób.”

Koleje Mazowieckie: Podróżni bez maseczek mogą opóźnić pociąg

Koleje Mazowieckie spokojnie wyjaśniają, że jednym z obowiązków pracowników drużyn konduktorskich jest zwracanie pasażerom uwagi na obowiązek noszenia maseczek/przyłbic/części odzieży zakrywającej usta i nos. W pociągach KM są także wygłaszane komunikaty głosowe przypominające o tym obowiązku. W przypadku agresywnych podróżnych wsparcie stanowią pracownicy ochrony, a także patrole SOK i interwencje Policji.

Prawem pracowników obsługi pociągu jest wezwanie policji w przypadku agresywnych podróżnych niestosujących się do ww. obowiązku (podobne prawo dotyczy każdego z podróżnych). W tej sytuacji pociąg nie może odjechać do chwili pojawienia się policji. Podkreślić należy, że kierownicy pociągów mają możliwość jedynie upomnieć podróżnego lub wezwać policję, nie mają możliwości odmówienia przejazdu lub wyproszenia z pociągu osoby posiadającej ważny bilet ani tym bardziej nałożenia kary administracyjnej. Rozporządzenie RM nie daje przewoźnikom sprecyzowanych uprawnień z tym zakresie – napisała Jolanta Maliszewska z biura prasowego Kolei Mazowieckich.

Również do mazowieckiej spółki wpłynęło pismo Rzecznika Praw Pasażera Kolei ws. wpływających zgłoszeń od podróżnych zwracających uwagę na nieprzestrzeganie obowiązku zasłaniania ust w pociągach przez niektórych pasażerów. Rzecznik w niniejszym piśmie zaleca konsekwentne egzekwowanie obowiązków pracowników obsługi pociągów związane z upominaniem podróżnych w tej kwestii.

– Zaleca także zwiększenie przez drużyny konduktorskie kontroli przestrzegania nakazu zakrycia ust i nosa podczas przejazdu oraz w razie konieczności współpracę ze służbami uprawnionymi do egzekwowania przepisów prawnych – kwestie te są wdrożone w spółce od samego początku epidemii, pracownikom drużyn konduktorskich są wydawane regularnie polecenia przypominające o konieczności upominania podróżnych o ich obowiązku zakrycia twarzy, a w przypadku osób stanowczo odmawiających, wykazujących się np. agresją słowną, zdarzają się również interwencje policji – dodaje Maliszewska.