W obliczu zapowiedzi Przewozów Regionalnych oraz postawy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego bardzo prawdopodobne jest, że od marca nie będzie połączeń z Krakowa do Zakopanego. Tym bardziej, że przez kilka miesięcy zawieszony ma być ruch pociągów z powodu budowy zapory wodnej w Świnnej Porębie.
Kilka miesięcy temu przewoźnicy poinformowali pasażerów, że od marca na kilka miesięcy zostanie wstrzymany ruch pociągów z Kalwarii Zebrzydowskiej Lanckorony do Suchej Beskidzkiej. Bezpośrednich połączeń nie będzie od 7 marca do 19 czerwca oraz od końca września do 13 grudnia. To fragment trasy Kraków – Zakopane, który objęty został pracami budowlanymi związanymi z budową zapory wodnej w Świnnej Porębie a dokładniej z przełożeniem fragmentu torowiska na nowy, wyższy obszar. Małopolski Oddział Przewozów Regionalnych na zamkniętym odcinku ma zamiar wprowadzić zastępczą komunikację autobusową. Ale co w sytuacji, gdy marszałek małopolskiego nie zgodzi się na postulaty Przewozów Regionalnych?
Przez rok bez pociągów?
Jak informowaliśmy wcześniej, dyrektor krakowskiego oddziału Przewozów Regionalnych zapowiedział, że nie jest wykluczone zawieszenie kursowania pociągów m.in. na linii Sucha Beskidzka – Zakopane i Kraków – Wadowice z uwagi na kłopoty finansowe spółki. Oznacza to, że przez najbliższy rok może nie być żadnych pociągów regionalnych relacji Kraków – Zakopane. Jest wręcz pewne, że wówczas przewoźnik nie uruchomi zastępczych autobusów z Kalwarii Zebrzydowskiej Lanckorony do Suchej Beskidzkiej, bowiem może nie być pociągów, które mogłyby stanowić kontynuację połączenia od Suchej Beskidzkiej do Zakopanego.
Dotyczy to również dowozu pasażerów do Kalwarii Zebrzydowskiej Lanckorony, przez którą kursują wszystkie pociągi do Wadowic. Zawieszenie pociągów Kraków – Wadowice będzie tym samym oznaczać brak możliwości dowiezienia do Kalwarii Zebrzydowskiej Lanckorony pasażerów, którzy mogliby swoją podróż kontynuować do Zakopanego autobusem do Suchej Beskidzkiej i dalej pociągiem. Z drugiej strony, nie wydaje się możliwe, by do samej Kalwarii Z.L. Przewozy Regionalne uruchomiły pociągi dla pasażerów, którzy i tak nie będą mogli dotrzeć do Zakopanego komunikacją zorganizowaną przez Przewozy Regionalne.
Intercity też nie pojedzie
Małopolski Oddział Przewozów Regionalnych nie komentuje sprawy, bowiem jak na razie w planach jest zastępcza komunikacja autobusowa z Kalwarii do Suchej Beskidzkiej i tutaj nic się nie zmienia. Czy na którejkolwiek linii kolejowej zawieszone zostaną połączenia, będzie wiadomo po przedstawieniu ostatecznego stanowiska Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego w temacie dofinansowania przewozów kolejowych w woj. małopolskim.
Wiadomo już, że PKP Intercity również nie dotrze do Zakopanego pomimo, iż linia kolejowa Żywiec – Sucha Beskidzka pozwalałaby wytrasować część połączeń przez Katowice, Bielsko B., Żywiec i dalej do Zakopanego. Linia ta jest w złym stanie technicznym i nie pozwala na prowadzenie pociągów z lokomotywą i wagonami.