Nie będzie pełnego otwarcia linii kolejowej 207 latem tego roku. PKP Polskie Linie Kolejowe nie zdążą z udrożnieniem linii między Kwidzynem a Grudziądzem.
Modernizacja linii 207 od Malborka do Gardei (tu znajduje się granica województw po-morskiego i kujawsko-pomorskiego)
formalnie rozpoczęła się w maju 2017 roku. Prace przy modernizacji siedemdziesięciu kilometrów torów miały zakończyć się na jesieni 2019, co uważano wówczas za termin dość długi. Mowa tu bowiem o jednotorowej linii kolejowej, w dodatku niezelektryfikowanej.
Ostatecznie prace przerosły jednego z konsorcjantów i zostały wstrzymane, a PKP PLK miesiącami nie mogła doprowadzić do ich wznowienia. W międzyczasie prace sparaliżowała pandemia, rozległe osuwisko na linii i konieczność przeniesienia części linii w inną lokalizację na południe od Kwidzyna.
Efekt? Pociągi jeżdżą dziś tylko na odcinku Malbork – Kwidzyn. W tym czasie potoki pasażerskie zmalały, a szybciej, w stosunku do czasu przed modernizacją, jeździmy o… 7 minut. Oczywiście, nadal nie można przejechać pociągiem całej linii Malbork – Grudziądz, bo na odcinku Kwidzyn – Grudziądz jeżdżą wyłącznie autobusy komunikacji zastępczej. Nie zmieniło się to na wiosnę, nie zmieni się to latem,
choć takie były obietnice.– PKP Polskie Linie Kolejowe kontynuują rewitalizację linii kolejowej nr 207 na odcinku Gardeja – Kwidzyn. Aktualnie realizowane są m. in. prace wykończeniowe na peronie nr 1 i placu przydworcowym na stacji Gardeja. Gotowe są konstrukcje peronów na przy-stanku Dziwno oraz na stacji Sadlinki, gdzie realizowane są także prace w nastawni – poinformował Przemysław Zieliński z biura prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. Co więcej?
– Zakończono dobudowę nasypów, stabilizację podtorza, na ukończeniu są remonty obiektów inżynieryjnych – mostów, wiaduktów i przepustów. Wykonawca przystąpił do realizacji prac torowych – budowana jest konstrukcja toru – dodaje.
– PLK planują zakończenie zadania do sierpnia br., co umożliwiałoby wznowienie ruchu pociągów we wrześniu – kończy podsumowanie prac rzecznik. Oznacza to, że budowa będzie opóźniona o około 4 lata.