Tylko Newag złożył ofertę w przetargu na dostawę dwóch nowych, trójczłonowych spalinowych zespołów trakcyjnych dla województwa lubuskiego. Województwo zaakceptowało propozycję, mimo przekroczenia kosztorysu.
To już drugi przetarg, jaki zorganizował Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego na tabor tego typu.
Poprzedni nie przyniósł rozstrzygnięcia, ponieważ żaden z producentów nie złożył oferty.
W nowym przetargu urząd oczekuje 24-miesięcznej gwarancji na bezawaryjną pracę pojazdu. Kryteria dostawy to: cena (60%), termin wykonania (30%) oraz gwarancja (10%). Budżet określono na 40,5 mln złotych brutto. Pociąg musi sprostać najnowszym wymaganiom TSI, na pokładzie ma mieć także urządzenia ECTS.
Otwarcie ofert w drugim przetargu miało miejsce 7 sierpnia. Tym razem do przetargu przystąpił Newag i złożył jedyną ofertę. Za trójczłonowe zespoły trakcyjne producent z Nowego Sącza chce otrzymać 43 miliony zł brutto, pierwotny budżet został więc przekroczony. Wobec sytuacji na rynku taka kwota, za pojazdy trójczłonowe, których nikt dotąd w Polsce nie budował (spełnienie norm TSI i ETCS), nie powinna specjalnie dziwić. Województwo będzie musiało zdecydować, czy podnieść kwotę, jaką może przeznaczyć na ten zakup.
Województwo lubuskie ma obecnie bardzo duże problem ze sprawnością swojego taboru. Połowa autobusów szynowych przewoźnika jest wyłączona z eksploatacji, o czym piszemy
tutaj.
Aktualizacja: Oferta zaakceptowanaJeszcze we wrześniu województwo zaakceptowało ofertę Newagu. Na realizację umowy nowosądecki producent będzie miał 24 miesiące.