Wyniki finansowe Newagu za rok 2019 są nieznacznie gorsze, niż w roku poprzednim, ale wciąż utrzymują się na dobrym poziomie – wynika z raportu giełdowego spółki. Już w bieżącym roku udało się odbudować kurs akcji na poziomie sprzed pandemii koronawirusa. Firma sprawnie realizuje dotychczasowe i pozyskuje nowe zamówienia.
Według raportu grupa Newag odnotowała 896,085 mln zł przychodu netto. Zysk z działalności operacyjnej wyniósł 129,887 mln zł, a zysk netto – 91,554 mln zł. Są to wyniki nieco słabsze, niż
w rekordowym roku 2018, w którym przychody firmy przekroczyły miliard złotych. Wzrosła natomiast rentowność netto (z 9,14% do 10,22%) i rentowność operacyjna (z 12,53% do 14,49%). Jak co roku, grupa zwiększyła wartość aktywów (do 1,357 mld zł) i kapitału własnego (do 552,143 mln zł).
Zysk EBITDA (przed opodatkowaniem, potrąceniem amortyzacji oraz odsetek od zobowiązań) wyniósł 163,860 mln zł. Zgodnie z obserwowaną od wielu lat prawidłowością wartości przychodów, zysku operacyjnego i zysku netto były największe w ostatnim kwartale.
O dobrej kondycji firmy świadczy także kurs jej akcji. Począwszy od sierpnia ubiegłego roku, zmiany jej notowań są korzystniejsze, niż wahania indeksu WIG. Mimo gwałtownego spadku w połowie marca, tuż po ogłoszeniu restrykcji związanych z pandemią COVID-19, w ciągu kwietnia i maja notowania Newagu uległy zdecydowanej poprawie. Pod koniec maja za akcję spółki płacono 24,20 zł, czyli nieznacznie poniżej zanotowanego niedługo przed pandemią maksimum z ostatnich 20 miesięcy (24,60 zł) – podczas gdy WIG wciąż nie odzyskał wartości sprzed tąpnięcia.
Kontrakty Newagu z 2019 r. to – między innymi – umowa na
31 lokomotyw Dragon dla PKP Cargo. Zamówienia na mniejsze partie Dragonów złożyło też kilku przewoźników prywatnych. PKP IC zamówiło natomiast, w ramach prawa opcji, dostawę
kolejnych 10 Griffinów. Wcześniej zamówione elektryczne zespoły trakcyjne odebrała – między innymi –
Łódzka Kolej Aglomeracyjna oraz włoska
Ferrovie del Sud Est.
Newag pokłada duże nadzieje w rozwiązaniach innowacyjnych. Podczas ubiegłorocznych targów Trako jako pierwszy polski producent zaprezentował
hybrydowy zespół trakcyjny, opracowany na bazie trzyczłonowego EZT Impuls drugiej generacji (36WE). Pojazd otrzymał na targach nagrodę główną. W styczniu przetarg na takie pojazdy ogłosiło
województwo zachodniopomorskie. Newag okazał się
jedynym oferentem.