fot. M. SzymajdaImpuls z KD. Takie pojazdy były unieruchamiane na miesiące
Jest kolejny rozdział głośnej sprawy związanej z unieruchamianiem zespołów trakcyjnych Impuls, które, jak twierdzą hakerzy, za pomocą odpowiedniego kody w oprogramowaniu, stawały się niezdatne do ruchu lub uniemożliwiano ich naprawę w innych niż autoryzowane przez Newag zakładach.
Newag pozwał hakerów z grupy Dragon Sector, o czym poinformowała osoba blisko związana z informatykami, którzy dostali się do kodu źródłowego oprogramowania zespołów trakcyjnych Impuls.
W piątek próbowaliśmy potwierdzić to w Newagu, jednak zostaliśmy poproszeni o cierpliwość. Potwierdzenie udało się uzyskać za to redakcji Dziennika Gazety Prawnej.
– Potwierdzamy, że Newag IP Management wniosła do Sądu Okręgowego w Warszawie pozew przeciwko trzem hakerom z grupy Dragon Sector oraz podmiotowi o nazwie: Serwis Pojazdów Szynowych z siedzibą w Lisim Ogonie. Pozew został wniesiony ze względu na dopuszczenie się przez pozwanych wielokrotnych i rażących naruszeń majątkowych praw autorskich do oprogramowania, które przysługują Newag IP Management, jak również czynów nieuczciwej konkurencji – powiedział Łukasz Mikołajczyk, rzecznik prasowy grupy Newag.
Oznacza to, że Newag gra va banque w walce o dobre imię firmy, które zostało mocno nadszarpnięte przez efekt śledztwa hakerów z Dragon Sector, którzy, jak twierdzi również pozwany SPS, zdołali uruchomić Impulsy dzięki temu, że poznali kod źródłowy oprogramowania i usunęli z niego tę części, które nakazywały pojazdom zatrzymywać się w określonych sytuacjach.
– Powództwo obejmuje m. in. żądanie zaniechania naruszeń, żądanie usunięcia skutków naruszeń majątkowych praw autorskich oraz roszczenia majątkowe – powiedział rzecznik Newagu.
– W niektórych przypadkach zgrywanie kodu u przewoźników było audytowane przez firmę Deloitte, podmiot trzeci, który gwarantuje, że wszystko odbywało się w sposób prawidłowy. Potwierdzono także, że pociągi, które wracały do Newagu, wyjeżdżały od niego ze zmienionym kodem. Wystarczy porównać kod zgrany bezpośrednio przed oddaniem pociągów do Newagu oraz bezpośrednio po ich odbiorze. Mówiąc wprost – ingerencja w oprogramowanie nie mogła się odbywać nigdzie indziej niż u producenta – powiedział w rozmowie z DGP Zbigniew Krüger, adwokat z kancelarii Krüger & Partnerzy, pełnomocnik Dragon Sector i SPS, podkreślając, że zarówno hakerzy jak i spółka serwisująca pojazdy nie boi się pozwu Newagu i od miesięcy jest na niego przygotowana.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.