W niedzielę, 9 czerwca Warszawę nawiedziła ogromna nawałnica. Ulewa zalała m.in. stacje metra Dworzec Gdański i Plac Wilsona. W wyniku awarii uszkodzone zostały schody i windy. Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, na stacji Plac Wilsona usterki nadal nie zostały naprawione. Niepełnosprawni i osoby starsze mają problem z wydostaniem się z metra.
„Konsekwencje niedzielnej ulewy odczuwają wciąż pasażerowie podziemnej kolejki. Nasz czytelnik, pan Maciej, opisał sytuację, jaka miała miejsce wczoraj (poniedziałek) wieczorem na stacji plac Wilsona. Niepełnosprawny chłopak nie mógł skorzystać ani z wind, ani ze schodów ruchomych, bo nie działały. Pomogli mu dopiero pasażerowie razem ze strażnikiem ze służby ochrony metra” – podaje „Gazeta Wyborcza”.
We wtorek, 11 czerwca na peronie stacji plac Wilsona nie działały windy, a schody ruchome funkcjonowały tylko w południowej części stacji. Ekipa remontowa naprawiła jedynie windy od strony placu Wilsona. - W tej chwili działają wszystkie windy w części południowej stacji. Ostatnią z nich uruchomiono o 14.30 – informował we wtorek „Gazetę Wyborczą” Krzysztof Malawko, rzecznik Metra Warszawskiego.
Według rzecznika, windy od strony północnej są w trakcie naprawy. Dokończenie naprawy będzie jednak możliwe dopiero po wysuszeniu elektroniki.
Więcej