Mimo, że Elfy 2 wyprodukowane w Pesie miały zastąpić archaiczne EN57 na trasie z Katowic do Bohumina, nie doszło do takiej zmiany. Dlaczego?
Zakupione przez
Koleje Śląskie Elfy 2 to nowa jakość na śląskich torach. Od początku przewoźnik deklarował, że dzięki nowemu taborowi uda się zastąpić EN57 także na odcinku Katowice – Bohumin. Tak się jednak nie stało i stare EN57 wciąż są wątpliwą wizytówką u czeskich sąsiadów (od 24 do 28 marca pociągi od Chałupek do Bohumina zostały zastąpione autobusową komunikacją zastępczą).
– Początkowo w trakcie naszych rozmów strona czeska deklarowała, że nie są potrzebne dodatkowe badania, stąd też zakładaliśmy, że Elfy 2 już od korekty rozkładu jazdy 11 marca będą mogły być zaplanowane również do obsługi połączeń transgranicznych – informuje Magdalena Iwańska, rzecznika Kolei Śląskich. Niestety, stało się inaczej.
Okazało się bowiem, że potrzebne są dodatkowe pomiary wymagające uzgodnień technicznych z czeskim zarządcą infrastruktury, mimo że po stronie czeskiej pociągi Kolei Śląskich pokonują tylko 3,5-kilometrowy odcinek.
– Niestety, aby Elfy 2 mogły wjechać do Czech z pasażerami, musimy czekać na zakończenie tej procedury – poinformowała Iwańska.
Warto przypomnieć, że inny nowy tabor – 5-członowe Impulsy Kolei Dolnośląskich – wjeżdżają już do Czech, do stacji Lichov, Piszemy o tym
tutaj.