Ministerstwo Rozwoju: Priorytety unijne na kolei to bezpieczeństwo i interoperacyjność

Wejście Polski do Unii Europejskiej dało branży transportu szynowego szereg nowych możliwości nie tylko w zakresie dostępu do środków pomocowych – przekonywał podczas tegorocznego Kongresu Kolejowego Jarosław Orliński, dyrektor Departamentu Programów Infrastrukturalnych w Ministerstwie Rozwoju. Wskazywał on np. stało się ono impulsem do wdrażania nowoczesnych technologii. – Inteligentne systemy transportowe można było już wówczas obserwować w praktyce, ale nie w polskich miastach – stwierdził.

Kolej jednym z filarów gospodarczych wspólnoty

Podkreślał on równocześnie, że wdrażanie rozwiązań tego typu nie zawsze kończyło się sukcesem. – Oczywiście są obszary, w których wyniki mogłyby być lepsze – mówił. Stwierdził przy tym, że najprawdopodobniej w najbliższych latach polityka szczebla unijnego będzie wciąż przyjazna sektorowi transportu szynowego. – Dla Komisji Europejskiej kolej pozostaje obszarem miłym dla ucha. To bardzo ważny segment rozwoju gospodarki danego kraju członkowskiego i całej UE choćby dlatego, że mówimy o bardzo dużej liczbie osób zatrudnionych nie tylko przy przewozach, ale także np. przy produkcji taboru – tłumaczył.

Jarosław Orliński wskazywał również na priorytety KE, które będą potencjalnie wpływać na kreowanie polityki transportowej. – Komisja zwraca dużą uwagę na kwestie związane z interoperacyjnością oraz bezpieczeństwem – powiedział. – Chodzi o szybkie i bezproblemowe przemieszczanie się np. dzięki takim systemom jak ERTMS, który sprawi, że będzie można bezpiecznie przejeżdżać przez poszczególne kraje członkowskie – wskazywał.

Duże znaczenie ma estetyczny walor projektów transportowych

– Element, na który zwracamy [w Polsce] może trochę mniejszą uwagę, to kwestie estetyczne – ocenił. – Projekty nowych dworców kolejowych, które powstają w Polsce, uwzględniają go, choć zauważam, że jeszcze trochę brakuje nam np. w obszarze zazieleniania terenów [dookoła dworców] – mówił. Prelegent Kongresu Kolejowego poruszył także temat walorów estetycznych taboru kolejowego, przywołując nagrody, jakie za design swoich pojazdów otrzymała w 2016 r. bydgoska Pesa.

Zdaniem Jarosława Orlińskiego różne aspekty aktywności UE jako podmiotu dofinansowującego projekty kolejowe przekładają się wprost na satysfakcję pasażerów. Chodzić ma tu nie tylko o realizację przedsięwzięć z zakresu infrastruktury czy taboru. Wsparcie dla instytucji związanych z koleją mogłoby bowiem pochodzić np. z zarządzanego przez MR programu operacyjnego Inteligentny Rozwój. Ma on wspomagać przede wszystkim powstawanie konsorcjów badawczo-rozwojowych i przedsiębiorców chcących opracować nowe rozwiązania technologicznie samodzielnie.