Remont linii kolejowej 38 prawdopodobnie będzie realizowany do 2023 roku w ograniczonym zakresie. PKP PLK tak przygotowały przetarg, że w ramach zamówienia podstawowego znalazł się tylko odcinek od Ełku do Wydmin. Bez elektryfikacji, choć z przygotowaniami do niej.
PKP PLK poszukują wykonawcy
modernizacji linii 38 od kilkunastu dni. Linia ma być modernizowana i elektryfikowana po to, aby przejazd od Olsztyna do Ełku możliwy był bez zmiany lokomotywy z elektrycznej na spalinową (trakcja elektryczna kończy się w Korszach). Prace miały rozpocząć się w lipcu tego roku, jednak, po rozszerzeniu planowanego zakresu robót (chodzi o wzrost prędkości maksymalnej na linii z obecnych 80 km/h do 160 km/h), rozpoczną się w 2021 roku. Jest jednak mało prawdopodobne, że cała linia zostanie zmodernizowana do końca 2023 roku.
– Zgodnie z zapisami postępowania przetargowego, inwestycja będzie realizowana do 2023 roku. W zakresie podstawowym zawarto prace na odcinku Ełk – Wydminy, zaś w ramach jednej opcji zawarto prace na odcinku Wydminy – Giżycko oraz drugiej – elektryfikację – powiedział Martyn Janduła z biura prasowego PKP PLK.
W praktyce oznacza to, że od kwoty jaką zaoferuje wykonawca prac, będzie zależało, czy PKP PLK zdecyduje się na powierzenie mu również elektryfikacji i wykonania odcinka Wydminy – Giżycko (to ponad 70% długości linii). Jeśli najkorzystniejsza oferta będzie zbyt droga, linia 38 będzie modernizowana także po 2023 roku. Wówczas zmodernizowany zostanie odcinek Ełk – Wydminy, powstaną też niektóre nowe elementy srk i teletechniczne od Ełku do Giżycka oraz przygotowane zostaną fundamenty dla słupów trakcyjnych.
Oferty w przetargu na kompleksową przebudowę linii 38 poznamy 16 lipca, o ile PKP PLK nie zmieni terminu otwarcia kopert z propozycjami potencjalnych wykonawców.