Rewitalizacja linii 274 kolejowej Jelenia Góra – Zgorzelec wraz z elektryfikacją odcinka Lubań – Zgorzelec została odłożona na nową perspektywę unijną. Tworzy to problem z pełnym wykorzystaniem efektów prowadzonej właśnie elektryfikacji linii 278 między Węglińcem a Zgorzelcem.
Opóźniona elektryfikacja odcinka magistrali E30 na linii 278 między Węglińcem a Zgorzelcem jest bliska zakończenia. Jak już pisaliśmy,
nie ma pewności, czy uda się uruchomić połączenia składami elektrycznymi od początku funkcjonowania nowego rozkładu jazdy. Jednak nawet udane oddanie do eksploatacji sieci trakcyjnej może nie wystarczyć, by w pełni wykorzystać potencjał inwestycji.
Wszystko dlatego, że projekt zakładał rozwieszenie sieci trakcyjnej na torach szlakowych stacji Zgorzelec. Elektryfikacja torów odstawczych miała odbyć się w ramach innej inwestycji – zapisanej w Kontrakcie Terytorialnym i w Krajowym Programie Kolejowym "Rewitalizacji linii kolejowej nr 274 na odcinku Jelenia Góra – Zgorzelec wraz z łącznicą kolejową linia nr 778 Etap I". Nie chodziło zresztą wyłącznie o uzupełnienie elektryfikacji stacji Zgorzelec, a o budowę sieci trakcyjnej na całym brakującym odcinku Zgorzelec – Lubań i utworzenie w ten sposób kolejnego w pełni zelektryfikowanego korytarza.
PKP PLK od dłuższego czasu przygotowuje dokumentację oraz studium wykonalności dla tego projektu, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi na zadane w czerwcu pytania na temat postępów prac przygotowawczych. Projektowi
podczas ostatniej aktualizacji KPK zmniejszono budżet z 85 mln do 62,5 mln złotych, jednak wciąż znajduje się on na liście podstawowej inwestycji. Nie ma już jednak szans na jego szybką realizację, bo samorząd województwa, który zarządza środkami Regionalnego Programu Operacyjnego, podjął decyzję o odłożeniu inwestycji. – Projekt jest planowany do dofinansowania w nowej perspektywie unijnej 2021–2027 – potwierdza krótko Michał Nowakowski, rzecznik prasowy marszałka województwa dolnośląskiego.
Niezrealizowanie tej inwestycji powoduje jednak problemy z odstawianiem składów elektrycznych. Przemysław Dorski z biura prasowego Kolei Dolnośląskich poinformował, że na razie składy przewoźnika będą odstawiane na stacji Zgorzelec na torze głównym, oczywiście za zgodą zarządcy infrastruktury. Jest szansa, że w przyszłym roku zostanie wykonana elektryfikacja torów odstawczych stacji Zgorzelec od strony Lubania ze środków własnych PKP PLK.