Mochocki: Kolej do elektrowni atomowej jest niezbędna

Jednym z najważniejszych zadań transportu kolejowego było zawsze zapewnianie bezpieczeństwa energetycznego. Węgiel jest rozwożony po Polsce głównie koleją. Choć przewozy surowców energetycznych maleją, a coraz większe znaczenie zdobywa intermodal – według Mochockiego dekarbonizacja polskiego sektora energetycznego nie będzie oznaczała zmniejszenia roli kolei. – Kolej to nie tylko przeszłość polskiej energetyki, lecz także jej przyszłość. Na Pomorzu rozpoczyna się budowa elektrowni jądrowej. Infrastruktura kolejowa będzie niezbędna dla jej realizacji – podkreślił.

Tory do elektrowni od wschodu i zachodu

Polska elektrownia jądrowa ma zostać wybudowana w rejonie wsi Lubiatowo i Kopalino w pobliżu wybrzeża bałtyckiego. Ze względów bezpieczeństwa linie kolejowe mają docierać do obiektu z dwóch stron. Przed kilkoma dniami pisaliśmy o wydanej przez Regionalną Dyrekcję Ochrony środowiska w Gdańsku decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji dla modernizacji linii 229 między Lęborkiem a Łebą. W Steknicy ma odgałęziać się od niej nowo wybudowany odcinek przez stację przy elektrowni i Choczewo do Kostkowa. Elementem programu związanych z elektrownią inwestycji kolejowych ma być też modernizacja części (lub, w wariancie rozszerzonym, całości) nieczynnej linii 230 Wejherowo – Garczegorze.

Cała nowa linia wraz z przyległymi istniejącymi odcinkami ma być zelektryfikowana i przystosowana do prędkości 160 km/h. Przewidziano też budowę łącznicy w kierunku Łeby, dzięki której najszybsze pociągi pasażerskie z Gdyni mają docierać do tej stacji w ciągu godziny.

Nowe tory w aglomeracjach

– Kolej jest niezbędna również dla funkcjonowania polskich portów, a także dla obronności kraju – kontynuował Mochocki. – Transport kolejowy dotyka wielu zagadnień związanych z gospodarką, takich jak codzienny dowóz ludzi do szkół i pracy. Wymaga on, żeby infrastruktura miała odpowiednią przepustowość zwłaszcza w godzinach szczytu porannego i popołudniowego – zaznaczył.

Aby ruch lokalny nie kolidował z innymi rodzajami ruchu, infrastrukturę – szczególnie w dużych aglomeracjach – trzeba rozbudowywać. Takie inwestycje PKP PLK wdrażają i prowadzą od wielu lat, niezależnie od zmian kolejnych zarządów. – Przykład to rozbudowa węzła krakowskiego, w którym zbudowano osobną parę torów dla ruchu aglomeracyjnego. Podobna, rewolucyjna inwestycja zaczyna się właśnie w Katowicach – przypomniał członek zarządu. W Poznaniu rozpoczęła się modernizacja towarowej obwodnicy przez Franowo, połączona z jej przystosowaniem do ruchu pasażerskiego.

– W ciągu najbliższych dni ukaże się przetarg na podobną inwestycję w Trójmieście – zapowiedział Mochocki. Prawdopodobnie miał na myśli postępowanie na modernizację linii 202 i jej rozbudowę o dodatkowe tory między stacjami Gdynia Chylonia i Lębork. Rzeczywiście, przetarg ten pojawił się wcześniej, niż ostatnio zapowiadano (mówiono o IV kwartale 2024, ale jeszcze wcześniej wspominano o pierwszej połowie roku)

Nie warto (było) zaniedbywać kolei

Zarządca infrastruktury zamierza bardziej zdecydowanie niż dotychczas likwidować punktowe ograniczenia przepustowości. – Małe wąskie gardła infrastrukturalne mogą powodować perturbacje o dużym zasięgu – uzasadnił Mochocki. Jak zastrzegł, rozwój jednej gałęzi transportu nie może odbywać się z lekceważeniem drugiej (nawiązując do wieloletnich zaniedbań w zakresie rozbudowy infrastruktury kolejowej przy koncentracji na ułatwieniach dla transportu drogowego). – Tylko wspólne działania przynoszą synergiczny efekt dla gospodarki – przekonywał.

– Ruch lokalny to tylko wycinek. Decydującym czynnikiem dla mobilności społeczeństwa jest dalekobieżny ruch pasażerski. Wpływa on też na budowę atrakcyjności inwestycyjnej poszczególnych terenów. Od 20 lat sukcesywnie wdrażamy ten program kolejowy – mówił członek zarządu PKP PLK. Jak wskazał, uruchomienie „sprinterów” PKP Intercity z Warszawy do Szczecina i Białegostoku to część tych zabiegów.

– Inwestycje publiczne są motorem rozwoju budownictwa, które wytwarza kilka procent polskiego PKB. Rozwój gospodarczy musi być napędzany sprawnym rozwojem infrastruktury transportowej Potrzebne są więc stabilne ramy planowania, wdrażania i finansowania związanych z nią inwestycji – podsumował Mochocki. Jego wypowiedzi były częścią debaty podczas XXXIII Forum Ekonomicznego w Karpaczu.