– Oczekiwaniem Skarbu Państwa wobec strony społecznej jest przede wszystkim zrozumienie nadrzędnego celu, któremu mają służyć dzisiejsze trudne decyzje, dotykające wielu pracowników – pisze Ministerstwo Infrastruktury o trwającej restrukturyzacji i zwolnieniach grupowych w PKP Cargo. Resort podkreśla, że nie może podejmować żadnych działań władczych wobec przewoźnika, ale podejmuje działania mające na celu rozwój całego krajowego rynku kolejowego.
Kilka dni temu PKP Cargo poinformowało o
uruchomieniu zwolnień grupowych, w ramach których prace straci maksymalnie 4142 osób, zaś wczoraj przestał obowiązywać
Pakt Gwarancji pracowniczych. Sytuacja
finansowa i
przewozowa spółki nie jest najlepsza, a nowy zarząd, i to wspólnie ze związkami zawodowymi,
apeluje o wypłacenie rekompensaty za tzw. „decyzje węglowe” poprzedniego rządu. Oczywiście większość działań obecnego zarządu
jest przez związki zawodowe krytykowana.
Taka sytuacja zapewne wywołuje zaniepokojenie w resorcie infrastruktury, ale trzeba pamiętać o tym, że nie posiada on uprawnień pozwalających na podejmowanie jakichkolwiek działań władczych wobec podmiotów prawa handlowego. Udało się nam jednak dowiedzieć jakie są oczekiwania resortu wobec nowego zarządu, jak i związków zawodowych.
Czego oczekuje Ministerstwo infrastruktury?
– Minister Infrastruktury, działając w imieniu Skarbu Państwa jako akcjonariusza PKP SA, oczekuje, że wszystkie podjęte przez organy zarządzające działania będą zgodne z zobowiązującymi przepisami prawa i będą prowadzone w dialogu ze stroną społeczną, a w konsekwencji pozwolą spółce PKP Cargo na odbudowę pozycji na rynku, co pozytywnie wpłynie także na sytuację spółek z jej Grupy Kapitałowej – pisze Anna Szumańska, rzecznik prasowa Ministerstwa Infrastruktury.
Dodaje przy tym, że oczekiwaniem Skarbu Państwa wobec strony społecznej jest przede wszystkim zrozumienie nadrzędnego celu, któremu mają służyć dzisiejsze trudne decyzje, dotykające wielu pracowników. – Wprowadzane działania restrukturyzacyjne są przemyślane i zakładają osiągniecie konkretnych efektów, jednak ich powodzenie będzie zależało w głównej mierze od zaangażowania, zrozumienia i współpracy wszystkich pracowników i organizacji związkowych z zarządami zarówno PKP Cargo SA, jak i PKP SA – dodaje Szumańska.
Rzeczniczka przypomina także, że jedynym możliwym forum do rozmowy Ministra Infrastruktury z partnerami społecznymi jest planowane posiedzenie Zespołu Trójstronnego ds. Kolejnictwa, w skład którego wchodzą przedstawiciele rządu, pracodawców i pracowników.
Kolej trzeba rozwijać
Resort zaznacza, że zła sytuacja w PKP Cargo przekłada się na cały rynek, który obecnie
jest w fazie stagnacji i postępującego rozdrobnienia.
Podobnie jak Urząd Transportu Kolejowego Ministerstwo Infrastruktury uważa, że konieczne są nie tylko działania restrukturyzacyjne w samym PKP Cargo, ale także takie, które wpłyną na pozytywnie na rozwój całego polskiego systemu transportowego.
– Ministerstwo Infrastruktury podejmuje szereg działań w zakresie swojej właściwości na rzecz rozwoju polskiego systemu transportowego. Ważnym elementem wsparcia i podniesienia konkurencyjności transportu kolejowego są zrealizowane oraz prowadzone przez PKP Polskie Linie Kolejowe SA w ramach Krajowego Programu Kolejowego inwestycje – przypomina rzecznika. Podkreśla także znaczenie „Rządowego programu wsparcia zadań zarządców infrastruktury kolejowej, w tym w zakresie utrzymania i remontów, do 2028 roku”. Działania te mają doprowadzić do systematycznej poprawy stanu infrastruktury kolejowej i wzmocnienia roli transportu kolejowego.