W 2023 roku dalsze uruchamianie pociągu TLK Kormoran, którego główną rolą jest obsługa Nysy, Paczkowa i Kłodzka, nie będzie możliwe. Ale od grudnia 2023 resort infrastruktury planuje to zmienić.
O TLK Kormoran, który zniknie z rozkładu jazdy od grudnia 2022,
pisaliśmy już sporo. W tej sprawie interweniowała w ministerstwie infrastruktury posłanka Monika Wielichowska, która wstawiła się za mieszkańcami południowej Opolszczyzny i Dolnego Śląska, chcących korzystać z oferty kolei dalekobieżnej.
Resort wyjaśnia, że m.in. z uwagi na prace na linii 276 (z Wrocławia do Strzelina, Kłodzka i do granicy czeskiej), rozkład jazdy musi ulec modyfikacji. Ale „w ramach prac nad rocznym rozkładem jazdy 2023/24 Ministerstwo Infrastruktury jako organizator wraz z operatorem PKP Intercity S.A. zaplanują uruchomienie drugiej pary pociągów Jelenia Góra – Kraków”. Nie będzie to więc już połączenie do stolicy, ale resort obiecuje, że w Katowicach lub Krakowie umożliwi wygodną przesiadkę na pociągi do Warszawy. Jednocześnie uzasadnia, że niewielu pasażerów zainteresowanych było przejazdem do stolicy. Rozkład jazdy TLK Kormoran
nigdy do tego nie zachęcał.– Obie pary pociągów relacji Jelenia Góra – Kraków zestawione będą ze spalinowych zespołów trakcyjnych. Jedna z dwóch par zaplanowana zostanie do kursowania przez Kłodzko. W odniesieniu do postulatów kontynuacji połączenia bezpośredniego z Warszawą informuję, iż analizy statystyk przewozowych wykazują wyraźną przewagę zainteresowania pasażerów z powiatu kłodzkiego i miast przy linii kolejowej nr 137 podróżami w relacjach do i z Katowic – napisało ministerstwo.