Ważą się losy jednej ze sztandarowych inwestycji kolejowych na Pomorzu. Ministerstwo Infrastruktury potwierdziło, że środki z funduszy unijnych nie pokryją zaplanowanej modernizacji linii 202 połączonej z dobudową torów na linii.
O tym, że modernizacja linii 202 na odcinku od Gdyni Chyloni do Słupska jest zagrożona, pisaliśmy w kwietniu w tekście
„Modernizacji linii 202 i dobudowy torów do Słupska może nie być”. Zwróciliśmy uwagę, że w dokumentach rządowych szacunkowa wartość projektu, który wpisano na listę podstawową, spadła do 310 mln zł, choć wartość „szacunkowa” jego wartość to 841,4 mln zł.
– Realizacja inwestycji jest uzależniona od pozyskania dofinansowania ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko – napisał w odpowiedzi na nasze pytania Martyn Janduła z biura prasowego PKP PLK. Wcześniej poinformowano nas, że „Po zapewnieniu finansowania możliwe będzie rozpoczęcie inwestycji od IV kwartału 2020 roku”. Wynika z tego jasno, że zewnętrznego finansowania na inwestycję nie zapewniono.
Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie Ministerstwo Infrastruktury, sprawujące pieczę nad inwestycjami prowadzonymi przez PKP PLK. Resort przypomniał, że dokumentacja projektowa dla inwestycji jest obecnie wykonywana i będzie gotowa w końcu 2019 roku, a po „zapewnieniu finansowania” możliwe będzie rozpoczęcie inwestycji od IV kwartału 2020 r.
– Fundusze unijne nie pokrywają pełnych kosztów realizacji projektów. Konieczne jest więc zabezpieczenie środków finansowych pochodzących z innych źródeł – napisał otwarcie Szymon Huptyś, rzecznik prasowy ministerstwa.
Linia docelowo przewidziana jest jako czterotorowa na odcinku Gdynia Chylonia – Wejherowo, Od Wejherowa do Słupska jako dwutorowa. Możliwy brak realizacji inwestycji
wywołał już protest prezydent miasta Słupska i posła Zbigniewa Konwińskiego.