Zaostrza się spór o dużą estakadę, planowaną przez PKP PLK w warszawskiej dzielnicy Wawer. Mieszkańcy żądający tunelu, wyszli dziś na ulice.
W marcu radni dzielnicy Wawer zaapelowali do władz Warszawy i PKP PLK o
zmiany w projekcie modernizacji linii nr 7 na wysokości ich dzielnicy. Obawiają się hałasu i zakłócenia estetyki dzielnicy. W maju spór zaostrzył się, do sprzeciwu dołączyli mieszkańcy. Jak pisaliśmy, w miejsce planowanego wiaduktu, jaki ich zdaniem doprowadzi do pogorszenia warunków życia w okolicy,
żądają od PKP PLK zagłębienia linii w wykopie. Zarówno PKP PLK, jak i władze Warszawy odrzucają ten postulat, twierdząc, że jest on nierealny – nie tylko z powodu braku czasu.
Mieszkańcy nie akceptują tych tłumaczeń, w związku z czym zorganizowali protest. Zapraszał na niego wczoraj m.in. radny Wojciech Godlewski. – Do tej pory PKP PLK nie pokazało kompletnych projektów rozwiązań, które chcą zrealizować, a ze wstępnych informacji wynika, że projekt w niewielkim stopniu będzie uwzględniał interes mieszkańców. Dlatego chcemy zaprezentowania mieszkańcom projektów oraz uwzględniania ich potrzeb. Nie chcemy zwiększonego hałasu, drgań. Chcemy, żeby projekt w minimalnym stopniu ingerował w nasze otoczenie. Nie zgadzamy się też na monstrualny wiadukt pomiędzy Radością i Międzylesiem – napisał radny.
Protest rozpoczął się dziś rano przy ul. Izbickiej i pojawiło się na nim wiele osób. Informuje o tym wiceprzewodniczący Rady Warszawy Sławomir Potapowicz: