11 marca po Bajpasie Kartuskim pojechały pierwsze pasażerskie pociągu Kartuzy - Gdańsk od dziesięcioleci. O tym, jakie kolejowe projekty w najbliższych latach zamierza realizować województwo pomorskie rozmawialiśmy z jego marszałkiem - Mieczysławem Strukiem.
Bardzo zależy nam na realizacji dużych projektów, które powinny być już gotowe, a dopiero niedawno wyszły z fazy projektowania. W pierwszej kolejności chodzi nam o modernizację i elektryfikację linii 201 na odcinku Gdynia – Kościerzyna, a w następnej o modernizację i budowę kolejnego toru na linii od Gdyni Chyloni do Słupska.
Jeśli chodzi o linię 202, to roboty przygotowawcze już się toczą od Słupska po Lębork, rozpoczęła się już także przebudowa stacji Słupsk.
Linia 201 to jednak wielka niewiadoma.– Mamy nowe otwarcie w rozmowach z ministerstwem infrastruktury na ten temat. Dokładny nowy harmonogram prac mamy poznać w ciągu 2-3 miesięcy. Zależy nam bardzo, aby tabor elektryczny mógł dojeżdżać i do Kartuz i do Kościerzyny. Pozwoli nam to na poprawę jakości i niezawodności połączeń – powiedział marszałek Struk zaznaczając, że elektryfikacja
samorządowej PKM dawno się zakończyła, a do pełni szczęścia brakuje właśnie inwestycji na torach PKP PLK.
Jakie będą inne priorytety pomorskiego samorządu względem modernizacji lub budowy linii w kolejnych kilku latach?
– Zależy nam na odbudowie linii z Kartuz do Sierakowic. Ta druga miejscowość to bardzo silny ośrodek rozwoju małej przedsiębiorczości, który potrzebuje połączenia z Kartuzami i Trójmiastem. Być może ten projekt będzie można połączyć z projektem nuklearnym (budowy elektrowni atomowej – dop. red.) i odtworzyć również linię Sierakowice – Lębork, skąd pojedziemy już do Choczewa. Liczymy na to, że pracownicy do elektrowni będą dojeżdżać pociągami – powiedział, zaznaczając, że priorytetem województwa będzie także rewitalizacja linii Lipusz – Bytów, tak, aby możliwy stał się powrót pociągów z Trójmiasta. Marszałek Struk nie zapomniał również o budowie SKM Gdańsk – Południe, przy którym urząd marszałkowski współpracuje z miastem Gdańsk.
– Samorząd wojewódzki asygnował na przygotowanie dokumentacji dla SKM Gdańsk Południe już bez mała 50 milionów złotych. W ciągu kilku następnych lat będziemy próbować zdobyć środki europejskie na tą budowę i zabezpieczyć wkład własny. Liczę na to, że za 4 lata będzie już trwała budowa tej trasy – powiedział.