Poseł Paweł Kobyliński wystosował do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa interpelację w sprawie elektryfikacji linii helskiej. W ostatnim czasie pojawiły się doniesienia, że istnieje duża szansa, by druty nad torami zawisły. Ministerstwo studzi jednak zapał.
Jak wiadomo, projekt elektryfikacji linii kolejowej Reda – Hel nie został uwzględniony na liście projektów zamieszczonej w Dokumencie Implementacyjnym do Strategii Rozwoju Transportu. Oznacza to, że nie można sfinansować tego zadania ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014–2020. Dodatkowo, jak wyjaśnia resort, z uwagi na wykorzystanie całej dostępnej alokacji, nie jest możliwe finansowanie przedmiotowego projektu ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego lub środków krajowych. Tym samym ministerstwo studzi zapał i podkreśla, że elektryfikacja linii helskiej nr 213 nie może nastąpić w obecnej perspektywie finansowej.
Jerzy Szmit, podsekretarz stanu w MIB, który udzielał posłowi odpowiedzi, podkreślił, że obecnie PKP Polskie Linie Kolejowe prowadzą działania mające na celu stworzenie listy projektów inwestycyjnych planowanych do realizacji w kolejnych perspektywach finansowych po 2020 r. – W ramach działań związanych z przygotowaniem powyższej listy dokonana zostanie analiza zasadności przeprowadzenia elektryfikacji linii na Hel – zauważa Szmit.
By jednak mówić o jakiejkolwiek modernizacji, potrzebne jest studium wykonalności. Jak podaje Szmit, pozwoli ono oszacować ewentualne koszty inwestycji oraz możliwości finansowania ich ze środków Unii Europejskiej. Wtedy też, możliwe będzie podanie zakresu prac niezbędnych do wykonania na linii kolejowej nr 213. Okazuje się, że ku elektryfikacji linii helskiej jesteśmy już jednak bliżej niż dalej. Jest szansa, że znajdą się środki na opracowanie niezbędnego studium wykonalności. – Marszałek województwa pomorskiego przedstawił w lipcu listę proponowanych zadań dotyczących prac przedprojektowych możliwych do finansowania w ramach bieżącego Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego – podaje Szmit. Jak wyjaśnia, na liście zgłoszone zostały prace na linii nr 213. – Obecnie prowadzone są uzgodnienia między PKP PLK oraz Urzędem Marszałkowskim Województwa Pomorskiego w przedmiotowej sprawie – wyjaśnia wiceminister.
Jak zauważa z kolei Paweł Rydzyński, ekspert z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, czarne chmury nad linią helską i tak się rozstąpiły. – Po pierwsze, samorząd woj. pomorskiego przeznaczył niedawno 24 mln zł na prace studialne i projektowe związane z kilkoma liniami w regionie, i wśród nich jest m.in, linia helska. To już i tak jest duży krok do przodu – podkreśla Rydzyński. – Poza tym całkiem niedawno MIB informował, że linia helska może znaleźć się w planowanym do aktualizacji Krajowym Planie Kolejowym. To już samo w sobie będzie oznaczało, że przeprowadzenie tej inwestycji jest w najbliższych latach realne – dodaje. O zapowiedziach marszałka co do linii helskiej pisaliśmy
szerzej tutaj.