MI: Cykliczny rozkład jazdy w perspektywie pięciu lat

Stworzenie modelowego grafiku dalekobieżnych połączeń kolejowych nazwanego horyzontalnym rozkładem jazdy zapowiedziały poprzednie władze spółki Centralny Port Komunikacyjny. We wrześniu zeszłego roku przedsiębiorstwo ogłosiło, że będzie on stanowił podstawę oferty obowiązującej w latach 2030 – 2040. CPK współpracował w tym zakresie z Ministerstwem Infrastruktury i PKP Polskimi Liniami Kolejowymi, bo pociągi miały być uruchamiane zarówno na nowych liniach budowanych w ramach tzw. szprych, jak i na istniejących już dziś odcinkach zarządzanych przez PLK.

Oferta ma wreszcie zostać ustabilizowana

Po zmianie władz proces konstrukcji wzorcowej oferty ma być kontynuowany. – W celu zwiększenia dostępu do transportu kolejowego trwają prace nad horyzontalnym rozkładem jazdy. W perspektywie roku 2030 zaowocuje to zintegrowanym i cyklicznym rozkładem pociągów w skali kraju – mówi bowiem Anna Szumańska, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury.

Resort informuje, że opracowywany jest m.in. nowy wzorzec zatrzymań (wykaz stacji, które obsłużą finansowane z kasy MI pociągi, wraz z opisem kursów, które tam przystaną). Ma on mieć charakter stały, co przyczyni się do ugruntowania pozycji kolei w poszczególnych miejscowościach. Nasza rozmówczyni mówi też o powtarzalnym układzie połączeń i równych odstępach czasowych pomiędzy kursami. Powinno to doprowadzić do stworzenia możliwości przesiadek w takim samym schemacie o różnych porach dnia. Pasażerom łatwiej ma być zaś zapamiętać godziny odjazdów, bo pociągi będą odprawiane np. co dwie godziny, tj. o 4:05, 6:05, 8:05 itd.

Na razie nie znamy oferty na przyszły rok

Ministerstwo ma więc ok. pięć lat na ukończenie prac nad modelem, jeśli ma on wejść w życie w zakładanym terminie. Do tego czasu kolejne roczne rozkłady będą przygotowywane na dotychczasowych zasadach. – Obecnie trwają prace nad rozkładem jazdy 2024/2025 – stwierdza przedstawicielka resortu. Wejdzie on w życie w połowie grudnia tego roku i będzie obowiązywać przez kolejne dwanaście miesięcy, przy czym na przestrzeni roku zaplanowanych jest kilka korekt związanych m.in. z pracami remontowymi na sieci kolejowej.

– Na razie nie jest możliwe udzielenie wiążących informacji o siatce połączeń i zmianach dla poszczególnych pociągów – zastrzega Anna Szumańska. Nie wiemy więc póki co, czy zachowany zostanie np. bezpośredni pociąg „Hetman” łączący Hrubieszów i Zamość z Wrocławiem. MI prowadzi teraz konsultacje z różnymi podmiotami, które mają pomóc w ustaleniu możliwości technicznych, utrudnień wynikających z prac infrastrukturalnych itp.