Resort infrastruktury chce uruchomić w ramach rozkładu jazdy, który wejdzie w życie w połowie grudnia tego roku, pociągi na trzech nieobsługiwanych obecnie przez kolej dalekobieżną odcinkach: z Płocka do Malborka, ze Stalowej Woli do Rzeszowa i z Warszawy do Radomia. W dwóch przypadkach ma to związek z pracami modernizacyjnymi. Do Tarnobrzega dotrzeć mają pierwsze składy elektryczne PKP Intercity w historii.
Kilka tygodni temu Ministerstwo Infrastruktury poinformowało, że
w kolejnym rocznym rozkładzie jazdy zamierza wznowić po wieloletniej przerwie obsługę trasy Sierpc – Brodnica – Grudziądz, uruchamiając pociąg z Katowic do Gdyni m.in. przez Łódź i Płock. Oznacza to także przywrócenie ruchu dalekobieżnego na odcinkach z Płocka do Sierpca i z Grudziądza do Malborka. Resort nie planuje przy tym zamawiania pociągów na innych trasach, które są obecnie całkowicie pozbawione ruchu pasażerskiego.
Do Tarnobrzega pod siecią trakcyjną Nie oznacza to jednak, że siatka obsługiwana przez PKP Intercity nie zostanie rozszerzona, choć na liście odcinków, na których nie kursują dziś pociągi zamawiane przez rząd, a będą one objęte obsługą od grudnia 2021 r., nie ma niespodzianek. – W projekcie rocznego rozkładu jazdy pociągów edycji 2021/2022 planowane jest wstępnie uruchomienie połączeń na odcinku Stalowa Wola-Charzewice – Tarnobrzeg – Rzeszów Gł. – mówi Szymon Huptyś, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury. Dodajmy, że dotychczasowa nazwa pierwszego z wymienionych przystanków to Charzewice.
Pociągi dalekobieżne mają tam kursować
w związku z planowanym zakończeniem modernizacji i elektryfikacji trasy. Na razie nie wiemy, ile par kursów będzie skierowanych na linię nr 71. Wśród obsługiwanych relacji nasz rozmówca wymienia przy tym trasę Rzeszów Gł. – Bydgoszcz Gł.
Po latach przerwy do Radomia przez Warkę – Planowane jest też uruchomienie pociągów na trasie Warszawa – Warka – Radom – mówi przedstawiciel MI. Tam z kolei ruch dalekobieżny ma wrócić po zakończeniu trwającej od lat
modernizacji linii nr 8. – Pojedzie tam np. pociąg z Krakowa do Olsztyna – zapowiada Szymon Huptyś. Również w tym przypadku nie sprecyzował on, ile pociągów zatrzyma się w Warce.
Nie będzie więc póki co powrotu połączeń PKP Intercity na inne trasy, w tym np. na tę łączącą Radom z Tomaszowem Mazowieckim i z Łodzią. Mimo to należy zwrócić uwagę, że sytuacja komunikacyjna Radomia istotnie się poprawi. Na standardową trasę wrócą bowiem połączenia do Warszawy, a od grudnia zeszłego roku
do Łodzi po pięciu latach przerwy można dostać się kursami regionalnymi z przesiadką w Drzewicy.