Likwidowanie wąskich gardeł utrudniających kolejowe przewozy intermodalne trwa, ale na usunięcie wszystkich utrudnień będzie potrzeba wielu lat. W bieżącym roku zniknie 10 miejsc spowalniających ruch pociągów, a w kolejnych dwóch latach – 10 następnych – zapowiada resort infrastruktury. Przypomina też o działaniach prowadzonych na rzecz rozbudowy istniejących i budowy nowych bocznic.
Usuwanie punktowych ograniczeń, które wpływają na przepustowość całej sieci (zwłaszcza transportu intermodalnego), jest jednym z „kamieni milowych” Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności. – PKP PLK zidentyfikowało
783 wąskie gardła na zarządzanej sieci. W zdecydowanej większości, tj. w ponad 75% miejsc, stwierdzono problemy eksploatacyjne, które mogą mieć wpływ na zmniejszenie możliwości rozwoju transportu intermodalnego, ponieważ znajdują się one w korytarzach transportowych istotnych dla przewozów intermodalnych bądź nie zostały zlikwidowane w wyniku prac modernizacyjnych wykonanych na liniach magistralnych – mówi rzecznik Ministerstwa Infrastruktury Anna Szumańska.
W 10 miejscach – poprawa jeszcze w tym roku
W 2022 r. ustalono, że w ciągu kilku najbliższych lat miało zostać zlikwidowane 110 wąskich gardeł. Środki na ten cel miały pochodzić z budżetu państwa i z funduszy Unii Europejskiej. Jak przebiega realizacja tych zamierzeń? – Według danych PKP PLK w latach 2022-2023 zostało zakończonych 11 zadań inwestycyjnych w zakresie likwidacji wąskich gardeł o łącznej wartości prawie 302 mln zł (sfinansowanych wyłącznie ze środków budżetu państwa). W 2024 r. realizowanych jest 20 zadań o łącznej wartości prawie 595 mln zł, obejmujących swym obszarem główne korytarze transportowe kraju oraz wybrane odcinki linii kolejowych o znaczeniu regionalnym – informuje rzecznik MI.
Z całej puli 20 inwestycji połowa będzie dofinansowana z unijnego Funduszu Odbudowy w ramach KPO, a połowa – tylko ze źródeł krajowych. Terminy zakończenia poszczególnych zadań różnią się między sobą. 10 inwestycji współfinansowanych przez budżet państwa ma zostać ukończonych jeszcze w bieżącym roku. To samo dotyczy dwóch spośród zadań objętych KPO. – Pozostałych 8 zostanie zrealizowanych w latach 2024-2026 – zapowiada Szumańska.
Można ubiegać się o środki na bocznice
Sposobem usunięcia wąskiego gardła mogą być np. prace torowe prowadzące do podniesienia dopuszczalnej prędkości pociągów. W innych przypadkach może chodzić o przywrócenie przejezdności torów lub fragmentów linii, ich elektryfikację, zmiany w zakresie układów torowych stacji lub systemów sterowania.
Innym działaniem, poprzez które ministerstwo chce poprawić warunki prowadzenia kolejowych przewozów intermodalnych, jest skracanie „ostatniej mili” – odcinków, na których kontenery są przewożone ciężarówkami. Wymaga to ułatwienia funkcjonowania bocznic, szczególnie tych prowadzących do terminali kontenerowych. – Przeprowadzono w MI, wspólnie z UTK, CUPT, PKP SA oraz PKP PLK, analizę możliwości wsparcia rewitalizacji, modernizacji i rozbudowy tej ważnej infrastruktury kolejowej. Wsparcie finansowe infrastruktury bocznicowej zapewniają instrumenty: działania 5.6. w Programie FEnIKS 2021-2027, komponent inwestycji E 2.1.3 na Projekty intermodalne w KPO na sieci TEN-T, a także instrument CEF („Łącząc Europę”) na działania związane z multimodalnymi sieciami oraz z poprawą dostępu drogowego do portów morskich, śródlądowych oraz terminali drogowo-kolejowych – wylicza nasza rozmówczyni.