Tarcza Wisła I, drążąca tunel dla pociągów w kierunku Woli, znajduje się już przy Ząbkowskiej – z zapleczem już w całości wyszła z szybu startowego. Dotychczas wykonawca utrzymywał jej osiągi w tajemnicy.
Tarcza pracowała po cichu. Jeszcze w zeszłym tygodniu wykonawca zapewniał, że cały czas trwa rozruch techniczny (próbny) i Wisła I pokonała co najwyżej dystans kilkunastu metrów. Tymczasem, jak poinformowało Metro Warszawskie, testy rozruchowe ruszyły 12 lutego i już 15 lutego rozpoczęło się drążenie tunelu pomiędzy stacjami Dworzec Wileński i Stadion. Z informacji udostępnionych przez spółkę wynika, że Wisła I pokonała dystans 121 metrów i wbudowała 75 pierścieni obudowy żelbetowej tunelu (stan na 8 marca br.).
Według naszych informacji tarcza już stanęła dla podłączenia taśmociągu do odprowadzania urobku oraz ciągu wentylacyjnego do obsługi zaplecza technicznego. – Przy starcie tarcza porusza się wolniej, ponieważ pierwsze sto metrów wykonywane jest zawsze bez użycia taśmociągu, tylko z inną technologią wydobywania urobku, która jest mniej wydajna. Wynika to z tego, że taśmociągu nie można zainstalować zanim tarcza nie opuści w całości [z zapleczem] szybu startowego – wyjaśnia Mateusz Witczyński, rzecznik wykonawcy, firmy AGP Metro. Jak zapowiada, postój powinien potrwać ok. miesiąca. Potem już tarcza będzie mogła przyspieszyć. Dla przypomnienia – na lewym brzegu rekordowe tempo, jakie się udało osiągnąć, wyniosło 43,5 m na dobę.
Zadaniem Wisły I jest wydrążenie tunelu dla pociągów w kierunku Woli pomiędzy stacjami Dworzec Wileński i Powiśle. Tarcza pokonać musi dystans ok. 1600 m (z wyłączeniem przejścia przez stację Stadion). Na dniach, jak zapowiadał wcześniej wykonawca, powinna ruszyć tarcza Wisła II, przed którą stoi zadanie wydrążenia tunelu na wspomnianym odcinku dla pociągów w kierunku Pragi.