Łącznik techniczny, którym pociągi będą przejeżdżać pomiędzy liniami metra, to najbardziej zaawansowany odcinek tunelowy na budowie II linii. Ułożone torowisko nie jest jeszcze jednak fizycznie połączone z I linią metra. Jak zapewnia wykonawca wszystkie prace przebiegają zgodnie z planem i nie ma zagrożenia dla terminu zakończenia inwestycji.
Łącznik torowy między liniami metra będzie w przyszłości pełnił niezwykle istotną rolę. – To miejsce, w którym pociągi w trybie technicznym będą mogły przejeżdżać z I na II linię metra. Będzie to pierwszy odcinek, którym pojadą pociągi zasilające II linię metra – mówi Mateusz Witczyński, rzecznik prasowy wykonawcy, firmy AGP Metro. Prace w tym miejscu są już na ukończeniu. – Torowisko w łączniku jest już gotowe w docelowej geometrii, mamy na ścianach kanały pod instalacje. W torowisku samym brakuje trzeciej szyny do zasilania pociągów. Wszystkie inne elementy są wykonane – mówi Witczyński.
Torowisko w łączniku nie jest jeszcze fizycznie podłączone z układem torowym I linii metra. Wpierw muszą zostać zakończone prace w szybie demontażowym, do którego docierała tarcza drążąca łącznik. – Musimy wykonać konstrukcję samego przejazdu przez środek szybu demontażowego. Widać już zbrojenia pod ten korytarz. Po zakończeniu tych prac konstrukcyjnych będzie kontynuowane wylewanie podtorza i instalacja torowiska – informuje Mateusz Witczyński. Nastąpi to niedługo, jeszcze w tym roku. Do wykonania są trzy sekcje torowiska – samo wykonanie podtorza zajmie dwa i pół tygodnia, a prace przy torowisku powinny potrwać około tygodnia.
Duży nacisk kładziony jest na ochronę przed emisją drgań do otoczenia. – Jest to torowisko wykonane w najnowszej technologii – podwójnie izolowane przed wibracjami i hałasem. Pierwsza izolacja położona jest na podtorzu – mówi Mateusz Witczyński. Maty wibroizolacyjne zostały ułożone na dolnej części obudowy tunelu, zanim rozpoczął się montaż pierwszych elementów podtorza. Funkcję tłumiącą drgania spełniać będą także podkłady blokowe. – Każdy element podtrzymujący torowisko osadzony jest w swoistym amortyzatorze, aby na obudowę tunelu nie przenosiły się ani hałas, ani wibracje – opisuje Witczyński.
Teren czynnej pierwszej linii i budowanej drugi linii metra jest oddzielony tymczasową ścianą. – To ściana modułowa, która jest zrobiona tylko i wyłącznie po to, by w trakcie funkcjonowania metra I linia była zamkniętym obiektem. Ściana zostanie zdemontowana w momencie, w którym Metro Warszawskie przejmie centralny odcinek do użytku – wyjaśnia Witczyński. Ściana ma oddzielać strefy administrowane przez Metro Warszawskie (czynna I linia metra) oraz wykonawcę (budowana II linia metra).
Układ torowy stacji Centrum został, w czasie wakacyjnego zamknięcia, przebudowany na potrzeby przyszłego połączenia z II linią. Przejazd pomiędzy torami szlakowymi I linii został przełożony, by pociągi jadące z Kabat mogły swobodnie wjechać na łącznik torowy – bez konieczności manewrowania na stacji Centrum i dwukrotnej zmiany czoła. Położone są też zwrotnica oraz odcinek toru w kierunku łącznika z II linią.
Wykonawca jednocześnie zapewnia, że nie ma żadnych zagrożeń dla obowiązującego terminu zakończenia inwestycji. – Prace, które w tej chwili są wykonywane, postępują zgodnie z planem. nie ma w tej chwili żadnych znaków, które wskazywałyby na to, że termin końca września 2014 r. mógłby nie zostać dotrzymany – mówi Mateusz Witczyński.